Zakochałam się w niej , gdy tylko ją zobaczyłam po raz pierwszy. Gdy przymierzyłam - nie mogłam się jej oprzeć podwojnie. To turkusowe cacko przywiązłam ze sobą z slonecznej Barcelony. Nie kupowaliśmy sobie żadnych pamiątek ( prócz tradycyjnego magnesu na lodówkę). Wyjazd do Hiszpanii był moim prezentem urodzinowym od T. ( nieco odległym od daty urodzin, choć miesiąć ten sam, ze względu na potrzebne na to dni wolne ) , bransoletka to tzw. dodatek do tego prezentu.
Jest piękna! Można ją regulować na wiele sposobów, dzięki temu nie muszę się martwić, że bedzie za duża. I jak to zwykle z nowymi i pięknymi rzeczami bywa, człowiek boi się ją uszkodzić, znosić, czy cokolwiek innego , sugerując sobie samemu aby nosić ją tylko na specjalne okazje. Też tak macie?
Jestem pewna, że może pasować do wielu sytuacji, również tych codziennych. Poki co, lezy w pieknym pudełko i cieszy moje oko.
Piękna jest! Tez lubię przywozic sobie tego typu dodatki-naszyjniki, bransoletki, apaszki- jako pamiątki z podróży. Mam potem do nich duży sentyment. Na specjalna okazje niczego nie odkładam, życie jest zbyt krótkie ;)
OdpowiedzUsuńTez tak myślę, a jednak .... ;)
UsuńPiękny prezent :) Ja tam bym na specjalne okazje nie czekała :) Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńMasz racje:)
UsuńPiękna :) Ty po prostu na nią zasłużyłaś co tu dużo mówić :)
OdpowiedzUsuńAch...., dziękuje :D
UsuńNiestety też odkładam wiele ładnych rzeczy do noszenia na specjalne okazje. A może by tak każdy dzień zrobić specjalną okazją?
OdpowiedzUsuńBransoletka piękna, czekam na zdjęcia z Barcelony:)
No tak, dlaczego nie :)
UsuńAle preeezenta :-)))) ulalala :-)))
OdpowiedzUsuńi nosić, kiedy przyjdzie ochota, nie ma co sobie żałować !! tak przynajmniej staram się robić :-)))
bo .... jesteś tego warta !!!
:-)))
Brzmi jak reklama ;)
Usuńpomówienia :-))))
Usuńpiękna jest :))) uwielbiam turkusik w biżu :)))
OdpowiedzUsuńno to STO LAT!!!!
:*
A dziekuje
UsuńTurkus uwielbiam pod każdą postacią i formą,czy to w biżuterii,czy to w dodatkach dekoracyjnych.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransoletka!!!!!
Ja również turkus bardzo lubie
UsuńPiękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńCudowna :))) Ja osobiscie mam tylko jeden pierscien na bardzo, bardzo szczegolne okazje ;))) Reszte bizuteri nosze na biezaco, a jesli sa to drozsze rzeczy, zwracam szczegolna uwage, zeby nie zgubic ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
Ja własnie nie koniecznie, może dlatego, że mam dość sporo biżuterii....ale o dziwo nie za często w niej chodzę.
UsuńPiękna!! Nosiłabym ją na co dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wygląda prześlicznie :-) Jak ją tylko zobaczyłam, to pomyślałam, że jest idealnie w Twoim stylu - że bardzo mi do Ciebie pasuje :-) Wiem, że będziesz ją świetnie wykorzystywać do swoich pomysłów na stroje :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że są rzeczy, które noszę na specjalne okazje i leżą i czekają a ja na nie patrzę i patrzę... Choć przyznam się, że staram się tego oduczyć, bo po latach się okaże, że założyłam coś dwa razy w życiu ;-)
Nie wiem skąd to się bierze, ale może dlatego, że nie każda biżuteria pasuje do codziennego wygodnego stroju.
UsuńBardzo ładna bransoletka
OdpowiedzUsuńśliczna,oko cieszy i to bardzo:))
OdpowiedzUsuńwspaniała, bardzo stylowa pamiątka!Kohana świetny wybór;))
OdpowiedzUsuńbuziaki
ha, takie pamiątki z wyjazdów to ja rozumiem :) piękna!
OdpowiedzUsuńjaka przepiękna biżuteria! <3 wpadnij czasem do mnie:) www.high-heeled-view.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńNo piekna...i to z naturalnym kamieniem...cudo;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piekna jest...i tez tak mam...wiele rzecyz musi po prostu tez i poczekac na swoja chwile:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Faktycznie jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńJa jestem jednak za tym żeby niczego nie odkładać na wyjątkowe okazje.