Czy ktoś je jeszcze pamięta ?
Czy ktoś rozumie zależność między ołówkiem i kasetą magnetofonową?
Czy ktoś w ogóle wie, co to jest magnetofon ? ;)
Dla kolejnego pokolenia, kolejnej generacji, kaseta magnetofonowa bedzie się pewnie kojarzyć z erą kamienia łupanego. Dla niektórych już się kojarzy ;)
Do dziś pamietam, jak nadsłuchiwałam radia z palcem na przycisku magnetofonu "start". Potrafiłam tak przez kilka godzin, aby zebrać całą listę ulubionych przebojów ;)
Mało tego, mam jeszcze niektóre kasety - co prawda nie mam ich już na czym słuchać, ale kasety zachowałam.
Poniżej kilka pomysłów na to, aby je wtórnie wykorzystać :
Żródła wykorzystanych zdjęć w tym projekcie - pinterest.com , gadgets.boingboing.net , www.houzz.com , geekologie.com ,theverybesttop10.com , www.eatsleepmake.com .
Marysia - propozycja krzesła jest absolutnie niesamowita! Ja też pamiętam ten czerwony przycisk w magnetofonie i piosenki nagrywane z Koncertu Życzeń :) Podoba mi się też bardzo pudełko na ołówki i kredki, ale wszystkie propozycje są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńFajny post :)))
buziaki :***
Dziekuje Madziu, takie wspomnienia są bezcenne, bo zawsze przywołują uśmiech na twarzy.
UsuńŻyczę Wam udanej niedzieli.
Pozdrawiam cieplo
:) kasetyyyy dla młodszych pokoleń to niczym produkt muzealny ... to było coś siedzenie po nocach i nagrywanie muzyki z radia :), miłego dnia
OdpowiedzUsuńNiestety, nowe pokolenie tego już nie zrozumie
UsuńGenialnie, a ja tyle tego mam i już chciałam wyrzucić a jednak się przyda :) wuess.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZawsze może się przydać:)
UsuńAch, kasety... aż się łezka w oku kręci w tęsknocie za czasami młodości :)
OdpowiedzUsuńPiekne wspomnienia , te odległe, zawsze wywołują pewną dozę refleksji
Usuńpamiętam doskonale a nawet jedną taką kasetę używam często ... do czego???
OdpowiedzUsuńano to świetna skrobaczka do szyb w samochodzie :P
pozdrawiam
Hahaha....to mnie zaskoczyłaś :D
UsuńJa też jeszcze z pokolenia kaset i nagrywania na nie piosenek, a nawet audycji, z radia. To były czasy :). A inspiracje fajowe.
OdpowiedzUsuńPiekne czasy :))
Usuńpewnie ,że pamiętam :)) ich ponowne wykorzystanie jest świetne !!! buziaczki
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli życze.
Usuńportfele z kaset mnie zachwycają! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCo to był za czasy.I fajnie,że miałam okazje żyć w tych czasach:)) Fajnie tak powspominać,dzieki:))
OdpowiedzUsuńNie ma za co;)
UsuńKasety oczywiście, że mam. Zachowałam kilka na pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńSuper, że o nich wspomniałaś, fajne wspomnienia wróciły :)
To tak jak ja :)
UsuńZabawne propozycje, takie z jajem he! U mnie w domu już nie ma kaset, ale pamięć o nich jeszcze pozostała - trzeba było nieźle się naprzewijać, żeby posłuchać kilka razy swojej ulubionej piosenki:-).
OdpowiedzUsuńTo były czasy heh.
Najlepiej jak się tasma wciągała ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że pamiętam ;D i ołówki... nie wiedziałam, że kasety mogą być aż tak przydatne w dzisiejszych czasach ;D
OdpowiedzUsuńP.S. Spacer to cudowna sprawa... nawet te samotne :) można wtedy, jak podczas pływania, porozmawiać ze sobą, pomyśleć nad różnymi rzeczami... pobyć sobie samej... ułożyć myśli...
Lepiej bym tego nie ujeła
UsuńNo tak,,to były czasy,,,,wydają się niesamowicie odległe :)))
OdpowiedzUsuńBo niestety są juz odległe
UsuńKasetyyyy...aż mi się łezka w oku zakręciła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
UsuńHaha, tak czychanie z palcem na czerwonym guziku...wiem i ja coś o tym! Moja edukacja muzyczna odbyła się na kasetach właśnie, choć i winyle gościły u nas od zawsze. Mam jeszcze gdzieś jakieś pamiątkowe, ale jest problem z ich odtwarzaniem ;)
OdpowiedzUsuńPowtarzam się, ale temat wpisu to traf w 10, buzia się cieszy! Miłego wieczoru Marysiu!
Cieszę się Moniko, kolejny raz przywołałam przyjemne wspomnienia :)
UsuńBuziaki
aaaaa.... portfel jako walkman! Świetny! Chcę taki! W zeszłym roku nosiłam obudowę do telefonu własnie w kształcie kasety. Moje dziewczyny skonsternowane, co to jest? Po krótkiej opowieści jak to przewijało się na ołówek i nagrywało z kasety na kasetę mniej więcej kojarzyły o co chodzi. Pamiętały również że u babci stało takie radio na kasety:))) Opowiedziałabym im o magnetofonie szpulowym ale nie jestem pewna czy udźwigną taki ciężar :))))))
OdpowiedzUsuńHaha, no to miałaś całą historię do opowiadania :)
UsuńMam magnetofon, kasety i czasem ich słucham :-)
OdpowiedzUsuńTo cudowna rzecz, tak jak płyty gramofonowe :-)
Ach, kasety to były czasy! Ile ja ich miałam ,stosy!
OdpowiedzUsuńPropozycja z krzesłem jest fantastyczna, i jako pendrive również;)
prosty i fajny organizer na biurko...no i tyle kaset bym jeszcze gdzies znalazła!
OdpowiedzUsuńpamiętam ... mam nawet kilka jeszcze schowanych na pamiątkę :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam nocne słuchanie radia z palcem na przycisku nagrywania ! Listę "trójki" i rozgłośnię " harcerską" z nową falą .
OdpowiedzUsuńprehistoria ?;)))
fajny artykuł . interesuje mnie ta tematyka .Jeśli znajdziesz trochę czasu zapraszam do siebie np. do poczytania artykulu o upcyklingu http://cottonara.blogspot.com/2014/01/upcycling-wyzsza-forma-recyclingu.html
Jeśli pozwolisz zostanę tu na dłużej .
Ciekawi mnie czy jeszcze ktoś posiada takie ilości kaset, aby z nich utworzyć takie cuda:)
OdpowiedzUsuńhmm posiada:)
UsuńJakie super pomysły...szalone...i ciekawe...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetne inspiracje. Ja właśnie od jakiegoś czasu słucham staroci :) Właśnie z kaset magnetofonowych i polecam każdemu. Odczucia zaliczają się do tych niezapomnianych :) Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńno pewnie ,że pamiętam takie polowania z palcem na przycisku :))))))))))) to były czasy !!!! chciałam dodać jeszcze, że krzesełko wymiata !!!!!
OdpowiedzUsuńA ja mam 17 lat. Urodziłem sie jeszcze w latach 90 i kocham kasety. Ubolewam nad faktem, iż mam ich tak mało. Chętnie bym sobie ponagrywał jakieś albumy. Ostatnio udało mi sie zdobyc jedną kasete Motorhead. Bardzo lubie ostre granie, a pomysły superanckie /Jaymz
OdpowiedzUsuń