A niech bedzie, że się pochwale tak jestem zadowolona z dzisiejszych zdobyczy. Post zupełnie "nie-domowy", ale miałam okazje, potrzebę i obowiązek kupienia czegoś sobie. Dlaczego obowiązek? Bo w świątecznych prezentach pojawiły się m.in. kupony, albo raczej powinnam je nazwać, prawidłowo z angielskiego, gift cards - które musiałam wykorzystać. Czy wspominałam, że Brodacz Świateczny był dla mnie niezwykle łaskawy? :)
W zasadzie nie planowałam tych zakupów, do sklepu zajrzałam zupełnie bez celu, ale gdyby coś... miałam przecież kupon...
Mała tunika, która niestety na pierwszym zdjęciu przybrała kolor różowy (o zgrozo), w rzeczywistości jest w kolorze intensywnej czerwieni. Była w przecenie i zapłaciłam za nią jedynie 5 euro! Materiał to 100% bawełna, zdziwiłam się, że przeceniana była z zimową wyprzedażą, skoro idealnie nadaje się na wiosnę i lato.
Swterek nie kupowałam już z przeceny, ale zauroczył mnie tak bardzo, ze chciałam go miec! Jest w moim ulubionym kolorze granatu i ma cudowne delikatne wzory, które pokochałam od pierwsze wrażenia miłością ogromną. To również 100% bawełna i z powodzeniem mogę go nosić o każdej porze roku:))
Bardzo ładna ta granatowa bluzka :)
OdpowiedzUsuńTez tak myslę:)
Usuńsweterek jest przepiękny :) wzór jest świetny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Bardzo udane zakupy! ja byłam w piątek na polowaniu i też wróciłam bardzo zadowolona :-) czasem trzeba sobie zrobić małą przyjemność, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDawno niczego sobie nie kupowalam, wiec rzeczywiscie czasem warto pomyslec o sobie:)
UsuńSuper! Granat jest ostatnio moim ulubionym kolorem, więc bardzo mi się podobają Twoje zakupy :)
OdpowiedzUsuńA propos gift cards, my regularnie w styczniu uczęszczamy do aquaparku. Mikołaj zadbał byśmy po świętach szybko wrócili do wagowej normy ;)))
Hahaha....troskliwy Mikołaj ;) Granat zawsze lubilam i nadzwyczajnie dobrze sie w nim czuje.
UsuńJa też lubię bawełniane ubrania,jakoś najlepiej mi się takie nosi ;) Sweterek CUDNY!!!!!
OdpowiedzUsuńI słusznie:)
UsuńObie nowości bardzo udane,,,widzę,że tak jak ja kierujesz się dobrym gatunkiem materiału:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej. Jak cos nosic to tak, aby bylo rowniez przyjemne dla skory.
UsuńLubię takie ciuszkowe okazje :))) I w czerwonym, i granatowym bardzo dobrze się czuję :)) A ten granatowy sweterek jest the best!!! Szkoda, że u nas jeszcze nie ma aż takiego czyszczenia magazynów, jak w innych krajach, ale i tak nie jest źle, zawsze coś można upolować :)))) Buźki!!
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. To moje ulubione kolory, w ktorych dobrze sie czuje. Buzka:)
UsuńTa granatowa bluzka jest absolutnie fantastyczna! Zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńRewelacja...bluzeczka granatowa genialna...bardzo udane łowy widać...i u mnie coś ostatnio do niebieskości,granatu ciągoty;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Miłego tygodnia Justynko.
UsuńGranatowa bluzeczka jest śliczna....lubię taką kolorystykę...udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńja tez:)
UsuńUdane zakupy nie ma co :) Chyba najlepsze są te niezaplanowane zakupy - mnie zawsze te wychodzą lepiej od tych kiedy szukam czegoś konkretnego :)
OdpowiedzUsuńChyba każdy z nas tak ma :) Może dlatego , że wówczas nie mamy żadnych wymagań co do zakupu.
Usuńzabrałabym Ci tę wzorzystą bluzkę! jest prześliczna <3 nie dziwię się, że chwalisz się takimi zakupami :) pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńGranatowa jest przepiękna. Kupiłam ją mojej N. na gwiazdkę i jest bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńHaha...nie dziwię się:)
UsuńSwoją drogą , słyszałam, ze w Szwecji HM jest bardzo źle postrzegany.
UsuńFajna ta granatowa to chyba z h&m jeśli kojarzę?
OdpowiedzUsuńTak, na ten sklep dostałam kupony.
Usuńfajne upolowałaś rzeczy :)
OdpowiedzUsuńThank you very much for the information that has been conveyed
OdpowiedzUsuńInformation???
UsuńGratuluję zakupów :-)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie zdecydowanie pasują do Ciebie :-)
Dziekuje:)))
UsuńBardzo udane zakupy Marysiu:) Ja też musiałam ostatnio wybrać się do sklepu..musiałam, bo wyjątkowo nie lubię kupować ubrań. Mam poczucie strasznie zmarnowanego czasu po takiej bieganinie po sklepach:)))
OdpowiedzUsuńJa bieganiny nie lubie. Lubie jak jest spokój i bez tłumu. Szczesliwie byłam tam rano :)
UsuńTakie zakupy cieszą :) granatowy sweterek jest cudny! nie dziwię się wcale, ze musiałaś go mieć :) Ja też nie lubię bieganiny sklepowej i raczej chadzam na takie zakupy w poniedziałkowe ranki, kiedy jest niemal pusto :)
OdpowiedzUsuńmiłego wtorku Marysiu :*
Szczescliwie był poniedziałek ;)))
UsuńSweterek przecudny! :)
OdpowiedzUsuńTakie kupony to dobry sposób na prezent. Granatowa piękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie:)
UsuńBardzo ładne rzeczy! Będą odpowiednie właściwie na każdą porę roku :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Tym sie również sugieroałam:)
Usuńza niedługo i ja jadę buszować po sklepach :)
OdpowiedzUsuńw tym roku wybór padł na Antwerpię
życz mi powodzenia :)
W takim razie zycze powodzenia Kasiu:)
Usuńgranatowa obłędna, przepiękny wzór ♥
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńWe wzorki super:)
OdpowiedzUsuń