Kuchenne półki absolutnie nie są używane tylko w celach praktycznych. Ich rola jest znacznie większa, dzięki czemu możemy dotrzeć tak wiele ich zalet. Istnieją dwie grupy ludzi : ci, którzy wierzą, że otwarte półki w kuchni są praktycznym dodatkiem do standardowej szafki kuchennej oraz Ci, którzy uważają, że nie są one praktyczne w ogóle.
Uważam, że otwarte półki są nie tylko bardzo funkcjonalne, ale również mogą być spektakularnym elementem w naszej kuchni. Istnieje wiele sposobów aby to pokazać i udowodnić.
Uważam, że otwarte półki są nie tylko bardzo funkcjonalne, ale również mogą być spektakularnym elementem w naszej kuchni. Istnieje wiele sposobów aby to pokazać i udowodnić.
Takie rozwiązania są idealne, aby wyeksponować, niektóre z ozdobnych naczyń, pieknie zdobionych filiżanek i waz. Po co je ukrywać?
Moja Mama do dzisiaj wszystkie piekne zestawy trzyma w zamkniętych szafkach i wyjmuje tylko na specjalne uroczystości - jaka szkoda! W końcu możemy sprawić aby każdy dzień był wyjątkowy. Zazdroszcze jej tych zestawów, ale jeszcze bardziej nie rozumiem, dlaczego są tak głęboko chowane. To tak, jakby piekną dziewczynę zamknąć w wysokiej wieży na klucz i kazać jej wychodzić tylko, gdy na horyzoncie pojawi się rycerz w pieknej zbroji, czyli potencjalny kandydat na męża. Lata miną, a jej piekno nigdy nie zostanie odkryte.
Moja Mama do dzisiaj wszystkie piekne zestawy trzyma w zamkniętych szafkach i wyjmuje tylko na specjalne uroczystości - jaka szkoda! W końcu możemy sprawić aby każdy dzień był wyjątkowy. Zazdroszcze jej tych zestawów, ale jeszcze bardziej nie rozumiem, dlaczego są tak głęboko chowane. To tak, jakby piekną dziewczynę zamknąć w wysokiej wieży na klucz i kazać jej wychodzić tylko, gdy na horyzoncie pojawi się rycerz w pieknej zbroji, czyli potencjalny kandydat na męża. Lata miną, a jej piekno nigdy nie zostanie odkryte.
Źródło zdjęć - pinterest.com
Ja należę do tej drugiej grupy ludzi. Otwarte półki, szczególnie w kuchni, nie są dla mnie. Ale to nie znaczy, że nie doceniam ich piękna :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje inspiracje. Na tych wszystkich zdjęcia zachwycają mnie bardzo półki i to co jest na nich :)
Tak sobie właśnie pomyślałam, że tak naprawdę jeszcze nie byłam w domu, w którym w kuchni było by takie właśnie rozwiązanie. U nas chyba dopiero zaczynamy się przekonywać do otwartych półek. Może i ja się kiedyś przekonam, bo wyglądają naprawdę pięknie :)
Miłego weekendu :)
Dziekuje Marto, Tobie również. Ja mam własnie w kuchni 3 takie półeczki i jestem z tego faktu bardzo zadowolona, oczywiscie mam tez zamkniete szafki, bo gdzieś te produkty spozywcze trzeba przechowywać :)))
UsuńBuziaki
To na prawdę duża sztuka, wiem coś o tym :P Ciągle się ucze, staram i przestawiam, żeby fajnie wyglądały :) Miłego!
OdpowiedzUsuńJa początkowo ciągle coś przekładałam, teraz uzyskałam już idelany efekt :))
UsuńJak na razie w kuchni mam same szafki,zero półek otwartych ale bardzo mi się podobają więc może jakąś sobie wykombinuję ;)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Tobie również kochana:)
UsuńMasz sporo racji w tym, że warto eksponować piękno zawartości otwartych półek kuchennych. Moja rodzicielka również trzyma wszystko w zamkniętych półkach. Któregoś dnia aż nie mogłam się nadziwić, jakie cuda tam znalazłam :-)
OdpowiedzUsuńHaha....to chyba kwestia pokolenia w jakim się wychowały...tak myślę :) Aczkolwiek przyznam, że ja też trzymam w szawce piekne talerzyki z portugalskiego szkła, ale przecież wszytskiego na widoku miec nie można ;))
UsuńParę takich półeczek zmienia kuchnie. Pięknie wyglądają te co pokazałaś na tle białej cegły, ah :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zmienia i można sobie z nimi kombinowac ;))
UsuńFajnie te półki wyglądają, ale trzeba by było często kurze ścierać a ja tego niestety nie robię regularnie :))))
OdpowiedzUsuńJak z wszystkiego, w szafkach zamknietych też trzeba sprzątać ;))
Usuńoczywiście, ale jednak rzeczy stojące na zewnątrz kurzą się bardziej i wymagają częstszego czyszczenia ;)
UsuńJa zawsze miałam zamknięte szafki w kuchni. Ale teraz to mi się marzą otwarte półeczki. Szczególnie te strassznie kolorowe zdjęcia mnie urzekły ;-). Pięknie;-) . Serdecznie pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńTe kolorowe wyglądają już tak wiosennie :))
UsuńUdanego weekendu Olu :))
Fajnie to wygląda,takie otwarte półki.Lecz wole bardziej praktycznie,pozamykane. Choć ze dwie takie ,czemu nie:)))
OdpowiedzUsuńJa mam 3 ;))))
UsuńUwielbiam otwarte półki- ale głównie oglądać na zdjęciach ;-) wszystkie inspiracje są piękne i bardzo mi się ta idea podoba- jednak wizja kurzu osądzajacego sie na tych wszystkich słoiczkach,miseczkach i kubeczkach mnie przeraża ;-) co nie znaczy, ze nie kocham podziwiać cudzych kolekcji,zwłaszcza aranżacji z półkami pełnymi pięknych talerzy :-D
OdpowiedzUsuńNie wiem, ja nie mam z tym jakiegoś specjalnego problemu. Ale sprzatam często, to fakt ;))
UsuńPierwsze zdjęcie przedstawia bajeczne wnętrze! Taka biel zawsze mnie porusza:-).
OdpowiedzUsuńCo do otwartych szafek kuchennych - jestem na tak, ale... nie u siebie. Po pierwsze dlatego, że mam aneks kuchenny, który musi współgrać z moim salonem (jakoś nie pasowałoby mi wizualnie patrzenie z kanapy na półki pełne kubków, filiżanek i talerzy). Po drugie jestem chorobliwą estetką i bałabym się, że zjem coś lub wypiję z zakurzonego naczynia.
Po trzecie (i wiąże się to z punktem drugim), niestety takie otwarte półki wymagają bardzo częstego sprzątania, bo przecież nie chronią przed kurzem.
Idźmy więc na kompromis - najlepsze będą szafki z przeszklonymi drzwiczkami!
Ok, to się namądrzyłam i starczy he he.
Pozdrawiam. Viola.
Haha...kochana ja tez mam aneks kuchenny a takie półeczki mam. Co prawda nie posiadam tam naczyń, które używałabym codziennie (właściwie tylko mlecznik, dzbanek i cukiernica - wszystko w bieli), a gdybym użyła, zawsze je przemywam i przecierem, ale podobnie czasem robie z naczyniami wyjmowanymi z szafki. Kurz - cóż, ten ścierasz i tak kilka razy w tygodniu, wiec trzy półeczki nie robią dla mnie znaczenia :))) Chyba bede musiała Wam je pokazać, jak to u mnie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Byłoby fajnie zobaczyć to na własne oczy:-). Już nie mogę się doczekać. Fajnie, że rzeczy na półeczkach są w bieli:-):-)
UsuńJeśli słońce bedzie dla mnie przychylne i uda mi się zrobić dobre zdjęcia to pokażę:))
UsuńO rany !! Jak ja bym chciała mieć tyle półek w kuchni! W ogóle to bym chciała mieć kuchnie, a nie aneks ;)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje!
Pozdrawiam ciepło,
Ola
Oj Olu, ja również, moja kochnia jest mała i łączona z salonem, ale generalnie nie narzekam :))
UsuńBuziaki
to pierwsze zdjęcie jest piękne :)) a na jednym z nich widzę też moją srebrną lampę - bardzo ją lubię :) buziaki Marysiu
OdpowiedzUsuńTo piękną masz lampkę :)) Pozdrawiam cieplutko Ilonko.
Usuńjejku jakie to wszystko jest piękne! wspaniały zbiór zdjęć, każde jest bardzo inspirujące :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziekuje, miłego wieczoru:)
UsuńCudowne zdjęcia :) my mamy i półki otwarte i zamknięte. Faktem jest też, że lubię sprzątać, a robię to często, bo mam jasną kuchnię i wszystko widać, ale warto jak najbardziej :).
OdpowiedzUsuńPodobnie jest ze mną, wiec kurz mi niestraszny ;))
UsuńAch, Maryś!!! ani kurz, ani pstrokacizna mi nie straszna na kuchennych półkach :) Jak ktoś się frasuje, że przecież kurz, że trzeba często sprzątać, to ja odpowiadam: nie sprzątam ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, wspaniały odcinek!!!!! Ściskam mocno!!!
Haha....cóż za entuzjam Sylwio. Ale trzymam Twoją strone, bo półeczki takie lubie i sama posiadam :))
UsuńUdanego weekendu Sylwio
Ja lubię mieć wszystko pochowane. Jak bym mogła to nawet Thermomix mieszkałby w szafce ;)
OdpowiedzUsuńNo ładnie :)
UsuńPodobają mi się otwarte półki, ale... u kogoś :) Z czystego lenistwa - za dużo roboty przy sprzątaniu (trzeba pozdejmować, odkurzyć, potem poukładać). I tylko dlatego wolę zamknięte szafki :)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, ze nawet ktoś bedzie brał pod uwagę kwestię sprzątania, a widzę , że co druga osoba leniwa :D
UsuńUwielbiam takie kuchenne klimaty !!! Wszystkie biorę w ciemno !!! Tylko kuchnia za mała ... Inspiracje bomba !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mi się podobają takie otwarte póki, do tego piękna, ceramika, porcelana czy szkło i jest cudnie, żałuję że moje mury takie słabe i źle znoszą ciężar...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
U nas tez, ale staram się nie stawiać nic ciężkiego:)
Usuńfajnie wyglądają otwarte półki ale ja bym z kurzem przegrała :D
OdpowiedzUsuńbuźki
;)
UsuńMiałam ostatnio taki pomysł, żeby zlikwidować górn szafki w kuchni i zamienić je na półki, ale jak wyobraziłam sobie, ile czasu bede musiała poświęcic na ich odkurzanie....to mi sie odechciało:)
OdpowiedzUsuńpiszac tego posta nawet do głowy mi nie przyszło, że ktoś mógłby widzieć problem w odkurzaniu...
Usuńswietne inspiracje ,sama mam w mojej kuchni dluuuuuuuuuga otwarta polke i bardzo z niej jestem zadowolona:P
OdpowiedzUsuńI ja tez - bardzo :))))
UsuńCudowny post:) marze o odkrytych polkach w kuchni:) mimo, ze malo praktyczne ale jak wygladaja! :)***
OdpowiedzUsuńOj nie, są praktyczne i to bardzo. Nie musze nieustannie otwierać drzwiczek aby wyjąć zioła w słoiczku :))
Usuńpółeczek w kuchni nigdy dosc!!!!takich odkrytych szczególnie, sama mam 5 takich i ciagle cos na nich przestawiam ,dodaję, zmieniam...sama radocha!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dają więcej radości niż problemu :)))
UsuńZdecydowanie najbardziej przemawia do mnie pierwsza inspiracja.. Piękna dekoracja, a przy tym ład i porządek.. Obawiam się jednak, że u mnie mogłoby się to nie sprawdzić. Tak, jak dziewczyny wyżej, stawiam na wygodę :) więc półki będą, ale w ilościach raczej niewielkich :)
OdpowiedzUsuńWygodne leniuchy no ;) Ja mam półki i jest mi wygodnie ;)))
Usuń