Chciałam Wam pokazać mój łazienkowy dywanik. Nie przepadam za tradycyjnymi dywanikami, ale mimo wszystko lubie gdy jest ciepło pod nogami, deptanie po zimnych kafelkach i tą zimą (przecież mamy wiosnę!), nie należy do przyjemności, a trzeba Wam wiedzieć, że ze mnie jest straszny zmarźluch, wiec taki dywanik musiał się pojawić. Ale te tradycyjne komplety naprawdę przestały mi się podobać. Wszystkie takie same i nic specjalnego. Samych czarnych nie położe (mamy czarno-białą łazienkę) a białe szybko się wybrudzą. Ten nasz czarno-biały też przestał mi się podobać, od kiedy kupilismy kilka tygodni temu łazienkowe dwa mebelki w ciemnym kolorze (o tym innym razem).
Potrzebowałam czegoś jasnego, choć przyznaje, że ten chodniczek kupiłam całkowicie przypadkowo (jak chyba wszystko w naszej łazience), ale skusił mnie na tyle szybko, że nawet się nie zastanawiałam, czy podejmuje dobrą decyzje (bo my kobiety potrafimy miec problemy nawet z małym dywanikiem ;)) nikt chyba lepiej tego nie potrafi niż my)
Potrzebowałam czegoś jasnego, choć przyznaje, że ten chodniczek kupiłam całkowicie przypadkowo (jak chyba wszystko w naszej łazience), ale skusił mnie na tyle szybko, że nawet się nie zastanawiałam, czy podejmuje dobrą decyzje (bo my kobiety potrafimy miec problemy nawet z małym dywanikiem ;)) nikt chyba lepiej tego nie potrafi niż my)
Nie jestem pewna, czy ten dywanik powinien znaleźć się w łazieńce, nie był przecież przy arykułach łazienkowych, ale u mnie bedzie w łazience i koniec, bo naprawdę bardzo się z niego cieszę :))))
bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziekuje, mi rowniez :-)
Usuńto, że nie leżał w dziale łazienkowym o niczym nie świadczy :-))) na pewno nie jest to dla nas wyznacznikiem jego zastosowanie ... dla nas Kreatywnych
OdpowiedzUsuńMaryś dzisiaj wieczór spędzam u Ciebie ... nadrabiając :-))
Troche masz do nadrabiania kochana. Przepadlas w wir pracy. Mam nadzieje, ze odradzasz sie tez aktywnie na wiosne :)
UsuńFajniutki!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie :)
UsuńŚwietny :) U mnie pasowałby chyba do sypialni :)
OdpowiedzUsuńA bardzo ciekawie wygląda. Cały byś pokazała ;)
OdpowiedzUsuńWyobraz go sobie takim ale dlugasnym z fredzelkami po obu stronach :)))
UsuńTo Tobie ma się podobać i Tobie ma być przyjemnie pod nogami :) Ostatnio choruję na dywaniki wykonane na szydełku. I właśnie taki dywanik mam zamiar sobie zrobić :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa szydelku? To moze byc ciekawe :)))
UsuńBardzo ładny.Uwielbiam tego typu dywaniki...Ja w łazience mam dwa,przy prysznicu i przy umywalce.
OdpowiedzUsuńW tych miejscach dobrze jest czuć coś miłego pod stopami:)
Racja, ja tez lubie mniec cieplutko pod stopami anizeli stapac po zimnych kafelkach
Usuńtrafny wybór
OdpowiedzUsuńsuper jest!
Dziekuje:-)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco. Ja szukam do swojej łazienki dywanika z wzorem marokańskim. Ktoś? Cos?
OdpowiedzUsuńO jaki konkretny wzor Ci chodzi i kolor? U mnie takich duzo:)
UsuńJa miałam ogromny problem z kupieniem dywanika, zadne mi się nie podobały....
OdpowiedzUsuńTwój jest fantastyczny
Dziekuje, wiedzę, że nie jestem sama w kwesti niekonwenconalnych upodobań względem tak z posoru prostych rzeczy ;)
UsuńJa nie mam dywanika w łazience, bo jakoś żadne mi się nie podobają, ale ten Twój biorę od razu :))) ma piękną fakturę :) i te frędzelki :))) buziaki! :)))
OdpowiedzUsuńJest przekonujacy :))
UsuńZgadzam się z Tobą, komplety łazienkowe nie są ciekawe, ja też szukam zawsze czegoś "innego" Twój dywanik taki jest, bardzo dobry wybór:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuje :))
UsuńBardzo ciekawy dywanik :)
OdpowiedzUsuńMilusi dywanik..... inny niż te wszystkie łazienkowe...
OdpowiedzUsuń....do mojej łazienki też byłby dobry - nie masz na zbyciu drugiego...:)))
Miłego weekendu....
Podobają mi się te fragmentaryczne ujęcia :) Dywanik świetny.
OdpowiedzUsuńTakie lubię ;)
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką dywaników (tylko łazienkowych - bo nigdzie więcej ich nie kładę- tylko w łazience ;) ) Twój jest piękny!!!!
OdpowiedzUsuńJa również nie mam "typowego kompletu łazienkowego" jeżeli chodzi o dywaniki. Mój dywanik jest prostokątny, ma takie same frędzlę na końcach, a jeżeli chodzi o kolorystykę to jest w nim coś ze stylu marynarskiego, biały z granatowymi paskami :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo milutko i kolorek ma ciekawy. O tak, masz rację - my kobiety potrafimy strzelić zakupową gafę, kiedy coś nam się nagle i nieodwołalnie spodoba. Taszczymy to do domu, a potem okazuje się, że nabytek nigdzie nie pasuje hehe.
OdpowiedzUsuńSuper kolorek;)
OdpowiedzUsuńWitaj.Gdzie zakupilaś ten cudny dywanik?
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Bardzo piękny dywanik :)
OdpowiedzUsuń