Wiosna mam nadzieje przestała sie fochować i już u nas zagości na dobre ... nie chce słyszeć co najmniej do Grudnia o +3 stopniach, a tym bardziej nic ponizej tego wskaźnika ;)
Mam nadzieje, że każdy z Was zaliczył dziś spacer, bo przecież jakże można było z tego nie skorzystać :))
Ja zmykam oglądać film i wpdam tylko na chwilę życzyć Wam cudownego wieczoru.
Buziaki!
Mam nadzieje, że każdy z Was zaliczył dziś spacer, bo przecież jakże można było z tego nie skorzystać :))
Ja zmykam oglądać film i wpdam tylko na chwilę życzyć Wam cudownego wieczoru.
Buziaki!
Widać, że już nadchodzi! :D Uciekam też na film!
OdpowiedzUsuńCo oglądałaś? :))
UsuńLeciutko, zdrowo, wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńMiłego!
Czyli tak jak być powinno :)
UsuńPychotka:)
OdpowiedzUsuńAle pyszności u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziekuje Kochana, buziaki
UsuńAleż u Ciebie pyszności :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRozumiem, że te smakołyki, to do filmu :) Bardzo lubię takie wiosenne sałatki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSałatka była z rukolą, kozim serem, sezamem, żurawiną i rzodkiewką...oraz z pomidorkami koktajlowymi :) Pysznosci:)
UsuńSpacer był...prawie 10-kilometrowy :)
OdpowiedzUsuńI tak trzymać :))
Usuńo jak smacznie!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńA u Ciebie tym razem kulinarnie i wiosennie:) Pięknie!!! Pozdrawiam Cię wiosennie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Ciebie, przyjemnego tygodnia :)
UsuńWiosennie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzodkiewki! ja też w weekend zaliczyłam spacer :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo szkoda nie korzystać z tak pieknej pogody :) Trzeba się dotleniac na świeżym powietrzu :)
UsuńLecę do kuchni!!!! Własnie wróciłam z joggingu więc porcyjka kalorii w takiej pięknej odsłonie mi nie zaszkodzi:-) pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej ciesze się z tych wszystkich swieżutkich warzyw teraz, uwielbiam sałatki, które na wiosnę i lato są dla mnie podstawą :) Miłego dnia Kochana
UsuńPyszności, mega wiosenne ;)
OdpowiedzUsuńAle wyczarowałaś lunch:) fantastyczny!
OdpowiedzUsuńPyszności!Ale mi Marysiu smaka na oliwki narobiłaś mmm;))))
OdpowiedzUsuńściskam
A ja przed obiadem....
OdpowiedzUsuńMniam jakie pyszności. Przekąski na film to super sprawa. Pod warunkiem oczywiście, że są lekkostrawne:-).
OdpowiedzUsuń