Jestem wielką miłośniczką książek, oboje mamy już całkiem sporą kolekcję i często musimy się pilnować, aby nie kupić kolejnych, głównie z braku na nie miejsca. Nie wychodzi nam to za dobrze ;) Jednak nie o tym chce mówić. Generalnie uwielbiam książki w starych sztywnych, często materiałowych lub skórzanych oprawach, stare książki to moja słabość, ale posiadamy również nowe książki, których okładki są zwyczajne i proste, często w różnych kolorach i z różną czcionką.
W związku z tym, ostatnio na próbę postanowiłam kilka z nich obłożyć czarnym i białym papierem, takim do pakowania prezentów - spodobał mi się ich nowy wizerunek w takim wydaniu, stąd właśnie dzisiejszy post i wybiórcze propozycje.
Kto wie, może i Was zachęcą do małej próby obłożenia ich według jakiegoś dobrowolnego schematu, czy to wzoru czy koloru. Przy okazji, chronimy w ten sposób oryginalną okładkę książki.
Jeden z przykładów pokazywałam już kiedyś tutaj.
Świetny pomysł! Ja swoje obłożyłam papierem śniadaniowym ;)))
OdpowiedzUsuńuściski;**
Ja tez opakowalam swoje w sniadaniowke :-)
Usuń:))
UsuńJa uwielbiam książki, a książki we wnętrzach to "element" obowiązkowy. Dom bez książek to dom bez duszy. Ja jednak lubię gdy grzbiety książek nie są obłożone jednakowo, ale bardzo mi się podobają książki obłożone szarym papierem z wypisanymi tytułami. Uwielbiam kolorowe grzbiety książek, zestawione razem tworzą coś na kształt kompozycji artystycznej :) Marysiu Kochana dziękuję za piękny opis naszego sklepu na banerze u Ciebie :*********** buziaki i pięknego dnia :)))
OdpowiedzUsuńNie ma za co Madziu. Ściskam Cie mocno i udanego piątku życzę :)
Usuń:) u mnie weekend jest na opak - piętek mam w poniedziałek zawsze, żeby sobota była we wtorek, a niedziela w środę - taki mamy system weekendowy. W te dni ludzi zawsze mniej, jeśli chcemy się wybrać gdzieś na wycieczkę, można po górach spacerować bez tłumów. Udanego weekendu dla Ciebie Marysiu :****
UsuńJeśli ma się czas to taki opakowy weekend - rewelacja ;)))
UsuńBardzo fajny pomysł, na pewno bardziej mi się podobają obłożone książki niż taki kolorowy misz masz okładek. A najbardziej białym, albo szarym papierem :) Tylko jak zręcznie wydrukować tytuł na grzbiecie książki? Zawsze można też przykleić :)
OdpowiedzUsuńTeż można ;)))) To również ciekawa i prosta opcja ;)
Usuńpomysł genialny, jednak ja bym chyba nie odnalazła się w takich okładkach. zanim znalazłabym tą właściwą książkę minełoby sporo czasu co by mnie zdenerwowało... a podpisywanie ich... zniszczyłabym cały ich urok moim pismem :) może w przyszłości jak się przeprowadzę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna również kupić specjalne pieczątki z literkami. Nawet nie są drogie ;)
UsuńTeż uwielbiam książki ! Fajne pomysły na obłożenie ich :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze sie spodobały.
Usuńboskie :) to jest wisienka na torcie dekoracji wnętrza :D
OdpowiedzUsuńMozna to tak ujac :)
UsuńBardzo fajnie się to wszystko prezentuje:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńBardzo pomysłowe rozwiązanie :). Książki zyskały nowy wygląd i stały się fajną dekoracją. Moja mama kiedyś obkładała książki, super że w taki fajny sposób się do tego powraca :) Pozdrawiam Cię Marysiu :))
OdpowiedzUsuńMysle ze to nawet ciekawa propozycja na zmiane wystroju we wnetrzu. Mala ale zauwazalna :-)
Usuńa wiesz, że ja o tym wielokrotnie myślałam...nie mogę dłużej znieść tej pstrokacizny. Buziaki dla Ciebie i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńTo do dziela Olu :)
UsuńŚwietny pomysł, już też kilka razy o tym myślałam.Tylko, że mamy ich taką ilość, że jak sobie wyobrażę ile czasu zajmie mi ich wszystkie obłożenie i opisanie, to momentalnie mi się odechciewa;p Uściski wielkie:))
OdpowiedzUsuńJa tez mam ich sporo :)
UsuńCiekawy pomysł, po takiej osłonie po przeczytaniu ew można książkę sprzedać a i przystosować do swojego wnętrza. Z naturalnego papieru super :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńFajnie wyglądają w takich jednakowych okładkach ale ja jednak wolę oryginalne okładki :) może nie tworzą harmonii ale mają swój urok ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny patent - swego czasu zastawiałam się czy właśnie aby nie obłożyć wszystkich książek w jednakowy papier, ale póki co kolorowe grzbiety wylądowały w witrynie a na widoku są tylko te białe i czarne ;-)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu Marysiu :-)
Super pomysł. Mam w mieszkaniu wiele książek i na półkach wielki bałagan. W takiej wersji mogłyby wyglądać na prawdę elegancko. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książki, to u mnie obowiązkowo muszą być.Już kiedyś nawet pisałam, że czytam kilka jednocześnie:)) Moje stoją jednak na półkach w swoich oprawach, bo podobnie jak Magda lubię kolorowe grzbiety.Nie zmian to jednak faktu,że Twój pomysł też wygląda fajnie:))
OdpowiedzUsuńksiążki są najpiękniejszą ozdobą :-) moje stoją kolorami ... Emilki w cały świat :-)
OdpowiedzUsuńTwoje propozycje bardzo ciekawe :D
Swietny pomysł :) może wykorzystam w przyszłości moje niektóre ksiażki wpadły w pyszczek psa gdy był mały i nie wygladaja dziś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wykorzystam u siebie, nawet o tym myślałam i widzę, że efekt jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta
Różowa opcja podoba mi się najbardziej!!!::)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi ;-)
Usuńświetny pomysł z tym grupowaniem tematycznym. wczoraj właśnie kupiliśmy sobie mały regał (układałam w nim książki i właśnie przyszedł mi taki pomysł do głowy, by obłożyć książki w jednym stylu)
OdpowiedzUsuńW takim razie powodzenia w realizacji tego pomyslu :-)
UsuńNajbardziej podoba mi się szary papier ze stempelkami jak z maszyny do pisania !!!
OdpowiedzUsuńoj ja też mam książek całą wielką ścianę .... byłoby zabawy ;)
Pozdrawiam ciepło :)
Miłego dni Olguś :))
Usuńszary papier kojarzy mi się z bilbioteką ze szkoły podstawowej :)
UsuńNiby zwykły szary papier a efekt fantastyczny! Szkoda,że nie mam stempelków literek ;p
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Z tego co sie orientuje, to są niedrogie, poza tym tytuły można wypisać, lub wydrukować i przykleić :))
Usuńsuper pomysły! ja zazwyczaj lubię te okładki które już książki mają, ale muszę przyznać że całkiem zgrabnie wyglądają takie obłożone. Tylko pewnie szukanie zajmuje trochę czasu!
OdpowiedzUsuńudanego weekendu życzę!
Dlatego warto je podpisać - koniecznie nawet ;)
UsuńTeż bardzo podoba mi się ten pomysł :) Buziaczki Marysiu i miłego weekendu ♥
OdpowiedzUsuńTobie również Kochana :*
UsuńKsiążka,idealna na jesienne wieczory:)) Pakowanie w papier,super pomysł:))
OdpowiedzUsuńNo własnie, wiec gdyby komuś się nudziło, to ma już sposób na zabicie nudy ;))
UsuńPodoba Mi się to:-) Ciekawie i ładnie to wygląda!!!
OdpowiedzUsuńPięknego i słonecznego weekendu kochana!!!:-)
BUZIAKI ślę!!!:):):)
Wzajemnie Natalio , buziaki :*
UsuńŚwietny pomysł !!! Bardzo porządkuje i ujednolica, a zarazem tworzy ciekawe, oryginalne wnętrza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło Marysiu.
Przyjemnego weekendu Kochana, całuje
UsuńMam tyle książek w domu a jeszcze nie wpadłam na ten pomysł! Genialnie to wygląda, może znajdę chwilę czasu i popracuje nad ich nowym wizerunkiem ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polecam :) Udanego weekendu życze.
Usuńświetnie to wygląda, a dodatkowo chroni książki!
OdpowiedzUsuńMarysiu, nie pomyślałam o tym, że tak fajnie można poprawić wygląd książek na półkach, świetny pomysł na pewno z niego skorzystam jak tylko znajdę chwilę czasu, bo póki co jestem w trakcie dekorowania słoików z przetworami :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Kasia
Świetny pomysł :) jednak wydaje mi się, że na pierwszym zdjęciu książki są odwrócone, a nie obłożone papierem - co daje nam kolejne rozwiązanie...tylko jak się potem połapać gdzie co jest? :D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie i elegancko to wygląda:)
OdpowiedzUsuńOj, nie mogłabym obłożyć tak wszystkich książek. Jednak wolę widzieć, co to za książka. Ja jeśli już miałabym wybierać, to wybrałabym obłożenie książek w dwa lub trzy kolory z obowiązkowym tytułem na grzbiecie.
OdpowiedzUsuńa ja nadal czekam na bblioteczkę
OdpowiedzUsuńwszystkie moje książki pochowałam w komodach :)
Bardzo podoba mi się ten pomysł :) Super!
OdpowiedzUsuńDo obłożenia książek wykorzystałam spodnią część tapet papierowych. Grzbiety opisałam ręcznie tuszem. Wyglądają pięknie i stylowo.
OdpowiedzUsuń