Nie wiem jak Wam, ale mi z wielką trudnością przychodzi nie zabierać jesiennych darów natury do własnego domu. Tyle pieknych ciepłych barw i nostaligicznych akcentów - jak się im oprzeć? ;)
Jestem przekonana, że wielu z Was ma podobny problem. Zamiast więc skupiać sie na problemie, warto poszukać jakiegoś rozwiązania.
Poszukałam kilka ciekawych propozycji na to, co można zrobić z jesiennych kolorowych liści, jak je wykorzystać w mieszkaniu, jakie stworzyć z nich dekoracje i jak przystroić tym samym, swoje mieszkanie na jesień.
Jestem przekonana, że wielu z Was ma podobny problem. Zamiast więc skupiać sie na problemie, warto poszukać jakiegoś rozwiązania.
Poszukałam kilka ciekawych propozycji na to, co można zrobić z jesiennych kolorowych liści, jak je wykorzystać w mieszkaniu, jakie stworzyć z nich dekoracje i jak przystroić tym samym, swoje mieszkanie na jesień.
Na pewno coś wybiorę:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńSuper :))
UsuńMiłego dnia życze.
Listki rozpięte na klamerkach szczególnie mi się spodobały! Szkoda że u nas klony chorują i naprawdę cieżko znaleźć takie ładne liście jakie pamiętam z dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńMoże już czas wybrać się do parku? :))
UsuńUwielbiam sezonowe akcenty w mieszkaniu. Jestem jak najbardziej za! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Ja również , miłego dnia Kasiu
Usuńliście wiszące na sznureczkach super :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńGirlanda szalenie mi się podoba ;-) i jeszcze ta ciekawa ozdoba lodówki...i fajne jest to że można szukać liści w dowolnych kolorach ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, sama radość ;))
UsuńPodzielam zdanie Oli - girlanda jest super :). W wolnej chwilce zrobię razem z córcią :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Marta
Zdecydowanie musisz ;))
UsuńLiście z klamerkami po prostu rewelacyjne! A te na tasiemce też mi się podobają bardzo!!!
OdpowiedzUsuńściskam kochana, miłego dnia, buziaki
Może spróbujesz sama takie zrobić Kochana ? :))))
UsuńNo to dzis z coreczka ide zbierac,,skarby jesieni":-)
OdpowiedzUsuń:))) razem z mamą ;)
Usuńale fajne propozycje :)))
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Ci się podobają Marta.
Usuńmiłego dnia
My też z Majką zawsze ze spaceru wracamy z pełnymi rękami i kieszeniami wypchanymi jesiennymi skarbami. Świetne pomysły pokazujesz na ich wykorzystanie:) Buziaki Marysiu:))
OdpowiedzUsuńDziekuje i super, że tak doceniacie obie jesień ;)))
Usuń:-) fajne inspiracje, ja dzisiaj zrobię sobie wieczór świecowy i też wykorzystam liście:-)
OdpowiedzUsuńTylko nam pokaż koniecznie :))
UsuńJesienne ozdoby zawsze wprawiają mnie w nostalgiczny nastrój, dlatego z utęsknieniem czekam na ukochane lato i słońce:)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie właśnie tą nostalgię płynocą z jesiennej aury :)
UsuńKolorowe liście jesienne mają w sobie tyle uroku :) Wczoraj przytaszczyłam do domu gałązki dębowe z liśćmi ,na razie stoją w wodzie ale chodzi po głowie plan wystempelkowania poszewki listkami ;p
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Super, już nie mogę się doczekać takiej poszewki u Ciebie :))
UsuńSuper inspiracje... Trzeba się spieszyć... Pozdrawiam Marysiu!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę liści na drzewach więc chyba czas z tego skorzystać. Dzięki za pomoc w inspiracjach.
OdpowiedzUsuńLiście zawieszone na klamerkach podobaja mi się strasznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agata
Świetne pomysły !!! I łatwe do zrealizowania...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Ten półmisek z liści wygląda super. Fantastyczne inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno należę do grona zbieraczy. Zawsze cos mi wpadnie w oko, a to kasztany, a to liście. Ostatnio nawet specjalnie zabrałam ze sobą na spacer małe nożyczki, b kilka razy wpadły mi w oko prześliczne gałązki, a nie dałam rady ich urwać:). Bardzo mi się podobają te dekoracje z liści zawieszonych liści.
OdpowiedzUsuńMarysiu bardzo fajne pomysły na ozdobienie mieszkania w okresie jesieni :) Pomysły są jednocześnie proste i oryginalne. Miłego wieczoru :))
OdpowiedzUsuńPiękne akcenty jesieni we wnętrzu...
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku stawiam na białe dynie !!!!, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie to wygląda, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSwietne kolory do bialych wnetrz! :)
OdpowiedzUsuńświetne girlandy z liści.My z L codziennie coś przynosimy ze spaceru.Kasztany są obowiązkowym punktem naszych wypraw:)
OdpowiedzUsuńściskam
no właśnie, tak piękne rzeczy są tuż obok, na wyciągnięcie ręki ;) buziaki Marysiu ;*
OdpowiedzUsuńJa lubię stół ... miska oklejona listeczkami urocza. Nie przyszło mi to do głowy :)
OdpowiedzUsuń