Święta to coś więcej niż pyszne posiłki na stole, słodycze i góra prezentów pod choinką. Świeta to czas rodzinny, czas wybaczania i czas podsumowania mijającego już roku. Okres zadumy, radości i potrzeby bycia z osobami nam bliskimi.
Jak wyglądają Wasz Święta? Czy rzeczywiście znajdzie się w nich czas na własne, osobiste refleksje?
Mnie nachodzą one co roku. Święta to dla mnie czas specjalny. Czas w którym doceniami bardziej niż kiedykolwiek to co i kogo mam wokół siebie.
Co czyni nas szczęsliwym? Wiadomo, że nie góra prezentów, choć te materialne rzeczy wywołują u nas pewną radość, o czym chyba nie muszę nawet wspominać bloggerom wnętrzarskim ;) Mimo tego, te wszystkie rzeczy nie cieszyłyby nas tak bardzo, gdybyśmy nie mieli z kim tej naszej radości dzielić. Jestem tego pewna, a nawet przekonana w stu procentach.
Ostatnio naszła mnie taka chwila zadumy, w związku z tym, że w tym roku nie możemy pojechać na Święta do mojej rodziny (praca T. zobowiązuje nas w tym roku do pozostania w domu). Moje serce przepełnione jest masą wspomnień z dzieciństwa, choć wiem, że żadne Świeta nie bedą już takie, zapytałam T. czy myśli, że kiedykolwiek stworzymy własne świąteczne wspomnienia, takie, na których myśl, pojawią mi się te iskry i łzy w oczach, jakie pojawiają mi się teraz gdy wspominam bożonarodzeniowe chwile.
Dla mnie tradycja to coś co kocham pielegnować, podobnie jak piekne wspomnienia. T. nie jest specjalnie związany ze Świetami tak emocjonalnie jak jestem ja, może to kwestia również tego, ze od lat mieszkam na emigracji i w takich chwilach jak nigdy dotąd nachodzą mnie reflekscje i tesknota za krajem. Mimo to zauważyłam, jak bardzo mnie wspiera i jak bardzo stara sie takie chwile ze mną pielegnować i starać się tworzyć nasze wspólne radosne wspomnienia...
Moje wspomnienia z dzieciństwa są tez magiczne....wiem, że już nigdy tamte czasy nie wróca, ale staram się tworzyć mojemu dziecku atmosferę, którą w dorosłości uzna za magiczna :) Wesołych Świąt Ci życzę i...dzięki za moc inspiracji na Twoim blogu, iszart
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie. Przyjemnej niedzieli życzę i magii na tegoroczne świeta :)
UsuńNa pewno uda się Wam stworzyć taki wspomnienia i tradycje:)
OdpowiedzUsuńściskam Cię serdecznie i życzę cudownych świąt:)
Jestem przekonana, że tak.
UsuńPozdrawiam serdecznie Natalio.
Wspominam święta swojego dzieciństwa :) i opowiadam córce jak bajkę :). Uwielbiałam ten czas i klimat :) pamiętam jak było gwarno przy wigilijnym stole! Teraz jest inaczej, już nie tak rodzinnie :(.
OdpowiedzUsuńStaram się odtworzyć święta z dzieciństwa dla Julki :), ale nie wszystko zależy ode mnie - niestety :(.
Pozdrawiam i ściskam!
Marta
No własnie, nie wszystkie wspomnienia da się odtworzyć tak jakbyśmy sami chcieli. Tego brakuje najbardziej.
UsuńMyślę, że dla dziecka takie wspomnienia to najważniejsza sprawa, na nich bedzie w przyszłości opierać tradycje i obyczaje rodzinne, a to ważne.
oj tak również mam w pamięci dom babci pełny ludzi, jedzenia i przede wszystkim niesamowitej atmosfery Świąt, którą teraz trudno powtórzyć, ale mam nadzieję że obecne Święta również będziemy wspominać bardzo przyjemnie i z sentymentem :), ściskam!
OdpowiedzUsuńJa rowniez mam taka nadzieje, czego sobie i Tobie zycze :-)
UsuńWiesz Marysiu, tez uwielbiam tradycje i pragnę je pielęgnowąć... Zawsze będę pamiętać te święta kiedy było się dzieckiem, były ne wyjątkowe i pełne magii... tak też musi byc i teraz:)
OdpowiedzUsuńśliczne bombki:)
Ściskam cie mocno i przedświątecznie:):):):)
Dziekuje Natalio. Ja mam podobnie, kocham pielegnować tradycje.
UsuńWspomnienia mają to do siebie, że powracamy do nich z sentymentem i lezką w oku :) niestety nie zawsze można je odtworzyć i przeżyć jeszcze raz....ale swoje wspomnienia i tradycje tworzymy tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńWesołych, ciepłych, pełnych bliskości i zadumy Świąt życzę Wam Marysiu :) pozdrawiam cieplutko :)
Masz racje Olka, wspomnienia zawsze bedą wspomnieniami, ale są również bazą do powstawania nowych.
UsuńDziekuje serdecznie i życzę Ci tego samego
Refleksje i wspomnienia tak. Bardziej jednak tworzę chwile nowe, swoje, własne, aby potem kiedyś, za długi czas je móc wspominać jako moje tutaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie! :)
Racja, za kilka lat pewnie bede wracać do tej chwili teraz :)
UsuńBoże Narodzenie to dla mnie wyjątkowy czas, czas spędzony z rodziną bez pośpiechu,zabiegania i z refleksją, szczególnie przy wigilijnym stole.Marysiu mimo tego, że jesteś setki kilometrów od Polski możesz stworzyć z T. piękno tych świąt,bo klimat świąt tworzą przede wszystkim ludzie i ich miłość. To właśnie Ty,jako Polka z pięknymi tradycjami możesz pokazać innym, jakie ważne to święta i jak spędzają je Polacy.
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę, na szczęście T. jest nieco wychowany na polskiej tradycji, aczkolwiek nie w Polsce, wiec staram się mu przekazywać swoje własne odczucia i podkreślać, jak bardzo jest to dla mnie ważne. Ciesze się, że on to szanuje i docenia.
Usuńu nas Święta to czas w którym możemy spotkać się z najbliższymi choć niestety nie z wszystkimi ... jest wesoło gwarnie ale też wisimy na telefonie z tymi co nie mogą dotrzeć bądź na skeypie i wtedy tak się smutno robi że nawet w taki dzień nie siedzimy przy wspólnym stole....
OdpowiedzUsuńw tym roku E. jest chora już tydzień i nie przechodzi nic więc i kulinarnie nie poszaleje chyba... ale cóż zdrowie najważniejsze :)
Oczywiście, że zdrowie najważniejsze. Dobrze, że Emilka ma taką kochana i troskliwą mamę:)
UsuńMi również zostaje telefon i skype do rozmowy z bliskimi, właściwie powinnam być przyzwyczajona, bo gdy mieszkałam w Irlandii przez 6 lat nie widziałam się z rodziną w Święta. To był zawsze tej najcieższy moment i łzy i łamiący sie głos w słuchawce w Wigilię.
Uwielbiam powroty do dzieciństwa...dają poczucie bezpieczeństwa i ciepła:))) Wam też z pewnością uda się taki klimat stworzyć, wszystko w swoim czasie, a historia sama się pisze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i wszystkiego dobrego Ci życzę:)))
Zdecydowanie daje i nastraja takim wewnętrznym ciepłem.
UsuńPrzyjemnego tygodnia Agato, już za chwilę Święta
Mam dokładanie tak samo w tym roku, ze względu na prace mojego męża nie jedziemy na święta w moje rodzinne strony. I postanowiłam sprostać temu i zacząć tworzyć nowe tradycje, czyli upiekłam pierniki, które pózniej udekorowalam z Nim oraz skompletowałam całkowicie nowy zestaw ozdób choinkowych i razem przy świątecznych piosenkach ubraliśmy choinkę. Było cudownie! Udanych Świat życzę dla Was!:)
OdpowiedzUsuńDla was również Haniu. Jestem przekonana, że same Święta bedą dla Was również cudowne jak przygotowania do nich
UsuńMarysiu, zastanowiłam się nad Twoim pytaniem dłużej i chociaż w pierwszej chwili chciałam napisać, że to jasna sprawa, że refleksje, że łza w oku, to jednak od kilku lat u mnie chyba tak nie jest. W ten czas jest radośnie i w szalonym pędzie- żeby podzielić czas pomiędzy jednych i drugich Rodziców i zorganizować zabawę małej Chrześniaczce :) Za to w czasie przedświątecznym i w innych chwilach roku nie brak takich nostalgicznych momentów.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci również w tym momencie Świat o jakich marzycie. Mimo wszystko rodzinnych i radosnych, z nadzieją i z wiarą, że przed Wami wszystko co najlepsze! Ściskam serdecznie!
Dziękuje Ci serdecznie Olu za Twoje ciepłe słowa. To nie jest tak, że ogarnia mnie jakiś wielki smutek, tylko odrobina nostalgii. Myślę, że szczególnie, gdy żyje się na emigracji, odczuwa się to bardzo głęboko, brakuje pewnych rzeczy, które tylko w Polsce mogę odczuć i zauważyć. Mimo wszystko jestem entuzjastycznie nastawiona do tegorocznych Świąt, tym bardziej, że w tym roku Wigilia bedzie u nas, przyjdzie moja Teściowa i bardzo się cieszę, ze mogę wszystko przygotować i sprawić aby było choć trochę tej polskiej tradycji i magii:)
UsuńWszystkiego najpieknieszego na te Święta również dla Ciebie Olu i dla Twoich bliskich
Zawsze życzymy sobie ciepłych, rodzinnych świąt... Bez rodziny święta na pewno są refleksyjne, sentymentalne, może trochę smutne. Nie wiem, nie byłam nigdy tak daleko, poza zasięgiem rodziny. Mam rodzinę 100km dalej, wiadomo, że wolałabym na miejscu i czasem doskwiera mi brak rodziny, ale wiem, że mogę wsiąść w samochód i pojechać. Dobrze, że Twój T. wspiera Cię i rekompensuje trochę ten brak bliskich :) Życzę Wam aby święta były magiczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana, Tobie również tego życzę i jestem pewna, że tą magię Świąt można samemu sobie stworzyć przy odrobinie chęci i wspólnego wysiłku :)
UsuńUwielbiam swita a w szzegolnosci Wigilie. W tym roku szzegolnie na nia czekam.
OdpowiedzUsuńsliczne te bombki.
Ja również :))
UsuńChyba wszystkich święta nastrajają nostalgicznie - mnie na pewno :). Uwielbiam wspominać, jak to było kiedyś.... Życzę Wam wesołych , rodzinnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!!!
OdpowiedzUsuńJa z natury jestem bardzo emocjonalna wiec nawet mnie to nie dziwi, że tak do Świąt podchodzę ;)
UsuńDziekuje za życzenia i życzę tego samego.