Mam taką małą coroczną tradycję, że 6 grudnia zawsze stroję już choinkę w swoim mieszkaniu.
Tradycja ta pochodzi jeszcze z moich dziecięcych lat, kiedy to wraz z moimi braćmi nie mogliśmy się doczekać świąt i w związku z tym stroiliśmy w pokoju małą choineczkę, aby sprawić by świeta zawitały szybciej. To nam pomagało na nie oczekiwać :)
Mój T. już także o tym wie, dlatego wcale go to nie zdziwło, gdy poprosiłam go, aby przyniósł już do domu choinkę i ozdoby świąteczne. Przyznam jednak, że coraz częściej zauważam, że choinki pojawiają się już w domach na początku grudnia. Chyba nie tylko ja jestem niecierpliwa ;) Z drugiej jednak strony, zaraz po Nowym Roku, chowam choinkę i wszystkie dekoracje, wiec lepiej gdy nacieszę się już nią teraz i umilam sobie nią oczekiwania do tego najważniejszego i nacieplejszego święta w roku:)
Tradycja ta pochodzi jeszcze z moich dziecięcych lat, kiedy to wraz z moimi braćmi nie mogliśmy się doczekać świąt i w związku z tym stroiliśmy w pokoju małą choineczkę, aby sprawić by świeta zawitały szybciej. To nam pomagało na nie oczekiwać :)
Mój T. już także o tym wie, dlatego wcale go to nie zdziwło, gdy poprosiłam go, aby przyniósł już do domu choinkę i ozdoby świąteczne. Przyznam jednak, że coraz częściej zauważam, że choinki pojawiają się już w domach na początku grudnia. Chyba nie tylko ja jestem niecierpliwa ;) Z drugiej jednak strony, zaraz po Nowym Roku, chowam choinkę i wszystkie dekoracje, wiec lepiej gdy nacieszę się już nią teraz i umilam sobie nią oczekiwania do tego najważniejszego i nacieplejszego święta w roku:)
Oczywiście nie mogło na niej zabraknąć dekoracji, które zrobiłam już wcześniej z papieru - ornamenty świąteczne. W ubiełgym roku, choinka nasza była w tradycyjnej bieli i czerwieni. W tym roku postawiłam tylko na biel, ale myślę jeszcze nad naturalnymi dodatkami, jak np. ususzona pomarańcza. Dlatego jeszcze wszystko może się zmienić :)))
Choinkę mamy sztuczną. Ja nigdy żywej choinki nie miałam. Nie lubie sypiących się igeł, tym bardziej, że choinka stoi u nas przy grzejniku. Zapach rekompensuje mi kilka żywych gałązek świerku w wazonie :) Myślę także nad wstawieniem jej do jakiegoś koszyka, bo te nóżki mnie irytują ;) Prezenty w większości już też mamy kupione :) ale pod choinką położyłam tylko te najmniejsze. Reszta siedzi w worku Brodacza naturalnie ;)
Marysia choinka prezentuje się cudnie .....mimo ,że ja wolę żywe :))....ale uwielbiam choinki ubrane na biało ,a do tego jeszcze jak są kreatywne to w ogóle !!!!buziole
OdpowiedzUsuńDziękuje :)) Miłego wieczoru
UsuńPamiętam Marysiu Twoją ubiegłoroczną choinkę - była śliczna i ta też jest śliczna - biel jest piękna. I pięknie jest kontynuować swoje rodzinne tradycje :) u mnie też w tym roku małe zmiany kolorystyczne, stawiam na czerń, czego nigdy bym się po sobie nie spodziewała :)))))))))))))) ale czerwień i biel też będą :))))) Dobrego wieczoru Marysiu :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego czernianego efektu u Ciebie Madziu.
UsuńMiłego wieczorku dla Was.
Właśnie dzisiaj w pokojach moich dzieci też stanęły choinki.
OdpowiedzUsuńW salonie mamy żywą więc poczekam jeszcze trochę ale ubiorę na pewno kilka dni przed Wigilią.
Cała w bieli cudna Twoja choinka, pozdrawiam
Super. Dzieciaki pewnie tez juz oczekuja ;)
UsuńUrocza :) i dobrze, 6 grudnia też już można mieć choineczkę :)
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana
Usuńto szybciutko, u mnie tradycja, że ubieramy choinkę dopiero w wigilię czasem dzień przed, ale zostaje w domu to Trzech Króli, jednak ozdoby i gałązki już się pojawiły, bo klimatu i zapachu nadchodzących Świąt nie chcemy odkładać aż do 24 grudnia :) pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie tez tak bylo i jest. To tylko my dzieciaki stworzylismy sobie nowa tradycje i tak mi juz zostalo ;)
UsuńNo tak czas oczekiwania się na pewno nie będzie dłużył ...
OdpowiedzUsuńu nas choinka w weekend przed wigilią bo ma być żywa to by dotrwała do Świąt trzeba nie za wcześnie ją ubrać :)))
pozdrawiam
Z zywa zaszybko nie mozna. To fakt ;)
UsuńJeśli chciałabyś spróbować żywej choinki, prawdziwej, pachnacej lasem, ale niw gubiącej igieł , spróbuj jodły kaukaskiej :) Jest szalenie wytrzymala, wcale nie schnie i jest po prostu piękna :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem taka troche eko i wcale nie chce aby te drzewka scinano ;) ale dziekuje za tip :))))
UsuńRozumiem i nadal zazdroszczę, że drzewko już z Wami ;)
Usuń:))
UsuńChoinka w bieli bardzo pięknie się prezentuje!!! U mnie też będzie biało :)
OdpowiedzUsuńA co do irytujących "nóżek" choinkowych-ja w ubiegłym roku odkręciłam je a choinkę wstawiłam do białej wiklinowej osłonki :)
Pozdrawiam!
Musze cos pomyslec co zrobic z tym dolem :)
UsuńBardzo mi się podoba :))) Nie ma to jednak jak biel :)! My ubieramy choinkę rano w wigilię i stoi do połowy stycznia :).
OdpowiedzUsuńBuziaki! Marta
Ja zazwyczaj ubieram 16 grudnia, bo to moje urodziny <3
OdpowiedzUsuńwww.sagneska.pl
No to tez jakas tradycja ;)
UsuńTwoja świąteczna choinka prezentuje się wspaniale :) Pasuje do Twojego mieszkania. U mnie ubieramy choinkę ok. 20 grudnia i stoi u nas zazwyczaj do 2 lutego. Miłego wieczoru Marysiu :)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie Aniu.
UsuńPozdrawiam gorąco
Kochana, tradycja wspaniała!!!! I świetnie, ze ją pielęgnujesz:)
OdpowiedzUsuńcudowna choineczka!
ale juz u ciebie światecznie:)
ściskam cieplutko
Dziekuje, pozdrawiam Kochana
Usuńpiękne masz te ozdoby choinkowe. Biel + zieleń = cudo. U mnie w tym roku po raz pierwszy bedzie żywa choinka. Dziś przyjechała do domu, dzis lub jutro będziemy stroić:)
OdpowiedzUsuńSuper!!!!
UsuńU mnie choinkę ubiera się zawsze w Wigilię i zawsze żywą. Myślę,że pielęgnowanie swoich tradycji to piękna sprawa, więc doceniam Twoje starania w tym kierunku Marysiu. Choinka wygląda oczywiście fajnie a biel jest chyba zawsze ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńOgólnie jestem ogromną tradycjonalistką, bardzo lubie tradycje, choćby takie małe i własne
UsuńTwoja choineczka prezentuje się uroczo, mimo że sztuczna...a i ozdoby ciekawe i bardzo nastrojowe:))) Już masz Święta Moja Droga, pięknie jest:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładnie wygląda, ta biel nadaje jej tyle lekkości. Ja też mam sztuczną choinkę, ale ubieramy ją tuż przed Wigilią, więc jeszcze przyjdzie mi poczekać :-)))
OdpowiedzUsuńDziekuje:))
Usuńbardzo ładna, stylowa choinka :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu
UsuńNie ma jak biel! Wygląda jak ścięta w mroźną zimę i z resztkami śniegu wniesiona do domu-UROCZO:-) Ja co prawda preferuję żywą (nigdy sztucznej nie miałam) ale pomysł z galązkami świerku bardzo przypadł mi do gustu:-)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńKochana pieknie, a te trojkatne ozdoby - zachwycajace:)) bardzo mi sie podoba calosc:)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie :)
UsuńO ja! Pięknie jej w bieli! Ja też już bym chciała mieć!!! muszę najpierw zorganizować dla niej fajną miejscówkę ;) buziaczki ;***
OdpowiedzUsuń:))
Usuńja uwielbiam zapach żywej choinki! w domu rodzinnym częściej jednak była sztuczna (szczególnie z uwagi na psa). Jeszcze swojej małej mieszkaniowej nie wystawiałam, ale w najbliższą sobotę przygotowujemy takie opłatkowe spotkanie w gronie przyjaciół, więc muszę ją przystroić :)
OdpowiedzUsuńśliczna choineczka :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas zastanawiam się nad kolorystyka naszej pierwszej choinki w nowym mieszkaniu.Twoje prezentuje się ślicznie w bieli.Ja od kilkunastu lat mam żywą choinkę. Myślę,że nóżki twojej bym też w coś włożyła.
OdpowiedzUsuńściskam
20 years old Systems Administrator II Cami Cooksey, hailing from Windsor enjoys watching movies like Analyze This and Lapidary. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a LS. najlepsza strona
OdpowiedzUsuń