Pewnie każdy z Was już zapomniał o dawno minionych świętach, a jednak za sprawą takich prezentów jak poniżej, bede o nich pamiętać jeszcze długo. Święta były bowiem bogate i zaskakujące w prezentach. Jednym z nich był ekspres do kawy Philips HD7863/60 SENSEO , który otrzymaliśmy od mamy T. Biorąc po uwagę, że nas poprzedni ekspres ( również Senseo) był zepsuty, a ja bez kawy totalnie nie funkcjonuje, była to ogromna niespodzianka, z której nieustannie się cieszę.
Bardzo lubię kawę i uwielbiam zaczynać z nią dzień. Lubie również celbrować z filiżanką kawy swoje chwile w wolnych popołudniach. Nie ma nic lepszego :)) Z aparatu jesteśmy oboje bardzo zadowoleni i z przyjemnością korzystamy z niego codziennie. Mam nadzieje, że nam długo posłuży bo oprócz łatwości w przygotowaniu kawy, doceniam również jego wartości wizualne w naszej kuchni ;)
Ekspres do kawy Philips SENSEO umożliwi Tobie przygotowanie wyśmienitej kawy, którą pokochasz od pierwszej filiżanki, podwójna funkcja aparatu pozwala wykonać 2 filiżanki napoju za jednym naciśnięciem przycisku.
Posiada unikalny panel dotykowy z inteligentnym interfejsem użytkownika. Tackę ociekową można przesuwać w górę i w dół, dzięki czemu mamy większą elastyczność w używaniu filiżanek i szklanek. Automatyczne wyłączanie następuje po upływie 30 minut. Wszystkie części ekspresu, które wchodzą w kontakt z mlekiem, można poddać rutynowemu czyszczeniu - należy nacisnąć odpowiedni przycisk po każdym użyciu lub zdemontować je całkowicie i wyczyścić w zmywarce.
wygląda ładnie i wydaje się prosty w obsłudze - prezent świetny:) też mi się marzy ekspres ale będę musiała jeszcze dłuuugo poczekać:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMieliśmy podobny poprzednio tylko starszą wersję i inny kształt, bardziej zaokrąglony :)
UsuńPomyślę w przyszłości nad ekspresem do kawy, choć nie jestem od niej uzależniona i najczęściej piję rozpuszczalną, to lubię czasem zrobić latte lub cappuccino. Lubię ekspresy, w których sama wsypuję kawę do wkręcanej "łychy" bez żadnych kapsułek i wymyślnych gadżetów, do których zakupu zmusza producent. No i opcja spieniania mleka- bezcenna! :) Na razie daję radę małą włoską kafeterią :) Teściowa się spisała :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz rację. Kiedyś miałam bardzo drogi ekspres na "normalną" kawę, był chałasliwy, ale smak i zapach kawy z niego był bezcenny. Musiałam się z nim rozstać i sprzedać go, gdy przeprowadzałam się do innego kraju
Usuńu mnie cały dom kawoszów ...a ja tak na spadek ciśnienia jak dziś poproszę :)))) bo mi ręce wiszą do kolan i głowa pęka :)))) buziole miłego dzionka !!!!
OdpowiedzUsuńpiękny ci on, zapomniałam dodać i zdjęcia profeska !!!!i cud miód :)
UsuńDziękuje ;) Ja mam bardzooo niskie cieśnienie, tak niskie, ze lekarze aż się mnie boją ;))) zatem kawa mi nie szkodzi w kwestii ciśnienia
UsuńBiały!!!!! cudny!!! jeszcze nie dorobiłam się ekspresu, ale powoli rozglądam się i orientuję, co tam na rynku słychać ;) buziaki
OdpowiedzUsuńPowodzenia w takim razie :))
UsuńAj, apetytu na kawę narobiłaś, gdy ja akurat na kawowym detoksie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z kubkiem herbaty w ręku! :)
a dlaczego na detoksie? ;))
UsuńEch, coś magnezu malutko i mam kłopot, żeby uzupełnić :) Ale przynajmniej czekoladę bezkarnie wcinam :D
UsuńPiękny prezent :) Lubię kawę z ekspresu, choć nie posiadam niestety :(.
OdpowiedzUsuńSuper fotki Marysiu zrobiłaś :) - jak zawsze z resztą!
Buziaki :)
Marta
Dziekuje Martuś.
UsuńPrzyjemnego dnia życze.
Świetny i praktyczny prezent dostałaś od swojego T. :) Aparat fajnie wygląda i na pewno robi wyśmienitą kawę. Miłego dnia Marysiu :)
OdpowiedzUsuńNie od mojego T. ale od jego mamy, czyli od teściowej ;)))
Usuńnie ma to jak udany prezent!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :-)
Bardzo udany, buziaki :*
UsuńW ekspresach najważniejsze, żeby ciśnienie było duże bo inaczej niestety kawa nie wychodzi za dobra :-) tak z doświadczenia wiem.
OdpowiedzUsuńTo również zalezy od tego, jakiej kawy się używa - tak z doświadczenia wiem ;))
UsuńJak ekspres ma bardzo małe ciśnienie to i najlepsza kawa nic tu nie pomoże, czy nie jest tak :)?
Usuńświetny a przy tym dekoracyjny prezent..:)
OdpowiedzUsuńI jakże praktyczny :))
UsuńBardzo fajnie wygląda...zapachniało mi kawką:-) Może jeszcze jedna filiżanka o tej porze nie zaszkodzi?!
OdpowiedzUsuńJa już wypiłam 4 - dzienna dawka zakończona ;)
UsuńDobra kawa z rana to jest to :)) Ten nie dość, że praktyczny dla kawoszów i z całą pewnością kurzu u mnie by też nie zbierał, to jeszcze w ładnym zestawieniu kolorystycznym.
OdpowiedzUsuńTakie 2 in 1 :)
UsuńFajny jest,życzę więc smacznej kawy:))
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńPrezent dla kogoś, kto lubi kawę i nie może się bez niej obyć - trafiony w 10! Wizualnie bardzo mi się podoba, jest taki zgrabny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie trafiony :))
UsuńJa co prawda kawy nie pijam, ale może to byłby fajny prezent dla mojego męża kawosza? :)
OdpowiedzUsuńMyśle, że byłby skoro jest kawoszem ;)))
UsuńFajna sprawka taki aparat:) I na pewno pyszna kawka:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki kochana
Pyszniutka :))
UsuńBuziaki
Twoje zdjęcia zawsze są tak... IDEALNE:)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent trafiony w 100% :)
Z przyjemnością napiłabym się z niego kawy:)
Pozdrowienia przesyłam!
Kasia
Serdecznie dziekuje Kasiu, a na kawkę zawsze zapraszam ;)
Usuńprezentuje sie swietnie tski delikatny. My tez marzylismy o ekspresie ,ktory mielilby ziarna kawy i po nowym roku kupilismy nasz pierwszy ekspres marki krups.nie ma nic piekniejszego niz zapach swiezo zmielonej kawy o poranku:)ehhh jeszcze tylko dwa miesiace do powrotu do Polski i takie zapachy beda mnie otaczac:)
OdpowiedzUsuńsciskam Cie Marysiu bardzo serdecznie:)
Ekspresy na kapsułki czy saszetki mają świetną stylistykę i pięknie prezentują się we wnętrzach ale ja lubię tradycyjne maszyny ciśnieniowe np. firmy Faema. Najchętniej przygarnęłabym taką wielką z kafejki.
OdpowiedzUsuńKawę kupuję od lat przez internet i parzę w tradycyjnej włoskiej kawiarce... to nasz codzienny rytuał... choć jesteśmy miłośnikami herbaty.
Pozdrawiam
Tomaszowa