Kolorowy weekend - wiosna w kolorze.

Przyznam, że oczekiwałam tego weekendu po ostatnio doskwierającym mnie zmęczeniu i wyczerpaniu. Wraz z jego nadejściem energia wróciła, choć podejrzewam, że to również w dużym stopniu zasługa słońca, nagłego ciepła i wyostrzonych w końcu na zewnątrz, kolorów:)
Jest ciepło, słonecznie i pieknie - nie mogłoby być lepiej!

Wczorajsza pogoda za oknem może nie była tak całkowicie zadawalająca ale za to nadrobiłam dużo zaległości w domu, co również przyniosło mi satysfakcję.
Dziś niedziela - piekna i słoneczna! Aż z przyjemnością otworzyliśmy rano drzwi na balkon delektując się świeżym wiosennym powietrzem.

W naszym mieszkaniu też wiosna, już od dłuższego czasu. Kolory to coś co brakowało mi po zimowych szarościach. Teraz jest przyjemnie, energetycznie i aż chce się żyć :)))
Tak w skrócie wygląda moje weekendowe odpoczywanie i chwila dla siebie, która czasem wydaje się być wręcz konieczna :)

Udanej niedzieli Kochani