W MAJU

Gdyby nie co miesięczne wydruki nowego kalendarza publikowane przez Karolinę z Housloves (drukuje regularnie), nawet nie zorientowałabym się, że jutro zaczynamy już kolejny miesiąc. 

Gdzie podziały się te wszystkie majowe dni? 

Otóż maj był dość intensywny, obfitował w kilka urodzin i innych wydarzeń, wolnych dni, wyjazdów, pokazów itd... Gdy to wszystko podsumuje wychodzi mi, że faktycznie, mógł się już ten miesiąc skończyć, a ja nawet tego nie zauważyłam.

Jednak żal trochę tego maja, głównie dlatego, że pogodą nie rozpieszczał, że nie był tak ciepły, jak dotychczas od niego zawsze oczekiwałam, aby był. Mimo wszystko " always look in the bright side of life " - pomimo, że nie ciepły, to również nie był to bardzo deszczowy miesiąc :) 

Oto jak prezentował się mój miesiąc majowy na instagramie.