Już się zaczął - Grudzień! Miesiąc, który pomimo swoich niskich temperatur, jest miesiącem najcieplejszym w całym roku, a to wszystko zasługa Świąt i cudownej ciepłej atmosfery.
Nie byłoby jednak Świąt bez choinki. Nie ma znaczenia czy małej czy dużej, tak jak nie mu już znaczenia w jakiej jest formie. Chodzi przecież o symbol.
Dzisiaj mam do zaprezentowania dwie aluminiowe i rozkładane choinki, czyli coś zupełnie innego niż zwykliśmy oglądać, czy posiadać.
Nie byłoby jednak Świąt bez choinki. Nie ma znaczenia czy małej czy dużej, tak jak nie mu już znaczenia w jakiej jest formie. Chodzi przecież o symbol.
Dzisiaj mam do zaprezentowania dwie aluminiowe i rozkładane choinki, czyli coś zupełnie innego niż zwykliśmy oglądać, czy posiadać.
Teeasy - to minimalistyczne choinki utworzone przez argentyńskiego projektanta José Manuela Reberta. Początkowo wyglada jak płaski arkusz z aluminium, który następnie trzeba rozszerzyć, aby stworzyć pożądany efekt drzewa choinkowego.
Tannenboing z kolei jest również projektem zrobionym z aluminium, w postaci spiralnej choinki.
Tannenboing ma ponad 200 małych otworów w obrębie wewnętrznej i zewnętrznej krawędzi, więc nadal można dekorować choinkę, tak jakby była ona "normalnym" drzewkiem.
Zostało ono zaprojektowane przez Michele Weingeist i jest idealnym rozwiązaniem dla właścicieli np. sklepów, którzy szukają dekoracji do nowoczesnej witryny sklepowej, aby wyeksponować ciekawie produkty.
Zdjecia pochodzą ze strony minimalissimo.com
ciekawe rozwiązanie jak ktoś nie lubi żywej choinki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Pozdrawiam serdecznie Zosiu
UsuńCzegoż to ludzie jeszcze nie wymyslą ;D Coraz nowocześniej, choinki w bardzo futurystycznym stylu :) Jakieś takie dla mnie chyba już za bardzo modernistyczne :D Chociaż druga choinka nawet mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuń😁😉
UsuńPamiętam, że w dzieciństwie miałam łańcuch na choinkę rozkładany w podobny sposób. Swoją drogą bardzo fajny pomysł. Lubię takie designerskie choinki. Zawsze to coś ciekawego we wnętrzu.
OdpowiedzUsuńNa pewno cos zupelnie innego 😊
UsuńPrzynajmniej nie umrze jak się jej zapomni podlać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHe he😄🖒
UsuńŚliczna! Wolę takie wersje, niż żywe drzewka :)
OdpowiedzUsuńJest świetna i robi niesamowite wrażenie :) Przypomina mi dekoracje choinkowe w podobnym, rozkładanym kształcie, robione z tego samego materiału co łańcuchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Pamiętam, że w dzieciństwie miałam podobnie rozkładane bombki z plastiku, przestrzenne gwiazdki itp, W szkole często wycinało się kolorowe spiralki i wyciągało na nitce aby wyglądały jak choinki. Ciekawa koncepcja, ale ja jestem zwolennikiem pięknych, żywych i pachnących choinek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Wera :-)
Super choinka, szczególnie do wykorzystania w miejscach, gdzie nie można postawić prawdziwej choinki :)
OdpowiedzUsuńO wow EXTRA!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się genialny pomysł połączony z prostotą wykonania! :)