Najpiękniejsza i wyjątkowa (bo moja) retro czerowna maszyna do pisania Deluxe 220, marki Brother. Nie dość, że prezentuje się idealnie i od lat była na mojej liście rzeczy, które muszę posiadać, to w dodatku jest wciaż całkiem sprawna i można nadal na niej pisać. Chyba ten fakt uwielbiam w niej najbardziej. Co prawda tusz w niej jest już na wyczerpaniu, ale okazało się, że bez problemu znajdę na internecie nowy.
Musicie przyznać, że kwalifikuje się do naprawdę pięknych i wyjątkowych okazów. Kolor niezwykle mocny, a odgłos pisania na niej, bezcenny. Dzięki takiej maszynie mogę swobodnie połączyć w jednym elemencie moje dwie pasje: zamiłowanie do dekoru i pięknych wnętrz oraz deltiologię i hobby bezpośrednio łączone z papierem (o czym możecie się przekonać na moim drugim blogu).
Niewiele posiadam w swoim sanktuarium zwanym mieszkaniem, elementów dekoracyjnych w stylu retro, ale nie ukrywam, że takie przedmioty zawsze przykuwały moją uwagę. W przypadku maszyny do pisania nie miałam wiele wymogów oprócz tego, że musi być sprawna i zaznaczona rysą czasu. Dokładną perspektywę maszyny możecie zobaczyć tutaj.
Śliczna maszyna ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Dziekuje 😍
UsuńRetro jest pięknym dodatkiem do minimalizmu i nowoczesności ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością tak.
UsuńFajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńUściski gorące.
Dziekuje serdecznie
UsuńCudowna. Nawet jako sama dekoracja.... A jak działa to fantastyczne!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCudna! Też marze o maszynie do pisania, oh ! :))
OdpowiedzUsuńMarzenia sie spelniają ;)
UsuńGratuluję Marysiu! Maszyna jest piękna i wyjątkowa :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziekuje Aniu, pozdrawiam gorąco
UsuńRewelacyjna maszyna, uwielbiam, kocham takie maszyny >3
OdpowiedzUsuńChujnia zgrzybnią, jaki kurwa obciach.
OdpowiedzUsuń