Z całą pewnością nie jestem ani pierwszą ani ostatnią osobą, która już rozpoczeła przystrajać mieszkanie do świąt wielkanocnych. U mnie będzie skromnie, ponieważ nigdy nie przesadzam z dekoracjami i uważam, że kilka drobnych lecz konkretnych detali "załatwi sprawę".
Lubie paletę monochromatyczną, dlatego zdecydydowałam się właśnie na takie barwy, aby nie wybiegać za bardzo już z tej bazy, którą mam w dekoracjach swojego domu. W takim otoczeniu kolorów i ich odcieni czuje się najlepiej, więc nie potrzebuję szybko wprowadzać jakichkolwiek zmian (choć zmiany bardzo lubię) czując się przytłoczona dekoracjami.
Lubie paletę monochromatyczną, dlatego zdecydydowałam się właśnie na takie barwy, aby nie wybiegać za bardzo już z tej bazy, którą mam w dekoracjach swojego domu. W takim otoczeniu kolorów i ich odcieni czuje się najlepiej, więc nie potrzebuję szybko wprowadzać jakichkolwiek zmian (choć zmiany bardzo lubię) czując się przytłoczona dekoracjami.
Dekoracje są ubiegłoroczne oraz z poprzednich lat (oprócz małych jajeczek w szklaneczce, które kupiłam niedawno). Dlatego, że są neutralne i w kolorze naturalnym, sprawdzają mi się co roku.
Drewniany zajączek, wydmuszki, pióra, drewniane koraliki - towarzyszą mi w każde święta i nie mam potrzeby pozbywania się ich, czy wprowadzania czegoś innego. Idealne rozwiązanie dla domowego budżetu ;) Oczywiście dojdą jeszcze świeże kwiaty, ale to już później.
Jak sytuacja przedstawia się u Was?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Śliczne naturalne dekoracje Marysiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
DZIEKUJE SERDECZNIE ANIU
UsuńDekoracje wyglądają wspaniale. Taka kolorystyka jest bliska mojemu sercu.
OdpowiedzUsuńMinimalistyczne i gustowne dekoracje.
OdpowiedzUsuńDelikatnie i subtelnie.
OdpowiedzUsuń