Nie zdradzałam Wam jeszcze, tutaj na blogu, że zaszła ogromna zmiana w naszym życiu, a mianowicie, kupiliśmy dom! W końcu, bo na tą chwilę czekaliśmy bardzo długo.
Jak się okazało, pierwszy dom, który pojechaliśmy oglądać był tym wymarzonym, choć wymaga remontu i mnóstwa zmian, czyli również finansowego oparcia, nie mogliśmy już zdecydować się na żaden inny. Każdy kolejny dom, każde kolejne mieszkanie nieustannie porównywaliśmy z tym pierwszym, dlatego wiedzieliśmy, że to jest TO! To poczucie i pierwsze wrażenie było nie do przebicia. Było przy tym wiele stresu, nawet łez, ponieważ obecna sytuacja pandemii, nabawiła nam pod koniec administracyjnych rozterek, ale w rezultacie wszystko udało załatwić się bez większych problemów.
Dom jest nasz. Chcieliśmy wprowadzić się jak najszybciej, więc pracowaliśmy ciężko od świtu do zmroku, nasze ciała odmawiały posłuszeństwa ale myśli i adrenalina pchnęły nas dalej. W naszych żyłach płynęła już chyba tylko kofeina, a zrywanie tapet śniło nam się po nocy, które i tak często były bezsennymi. Mimo wszystko - było warto!
Przeprowadziliśmy się w ciągu tygodnia, jeżdżąc od rana do wieczora z pudłami i szafkami, w miedzy czasie remontując samemu mieszkanie. Dużo jeszcze przed nami pracy, ale już jest jakiś rezultat, więc chciałam przedstawić kilka fragmentów z naszego remontu i przeprowadzki.
Tapety w pokojach były dla nas największą zmorą. Zrywanie ich zabierało nam najwięcej czasu, łącznie z wygładzaniem po niej ściany. Lekko nie było, w tym pokoju poniżej na szczęście schodziła już płatami, było troszkę łatwiej, ale w pokoju synka, ściągaliśmy ją skrawek po skrawku małą szpachelką.
W między czasie gdy nasze ciała padały ze zmęczenia, nie było nic lepszego niż kawa pijana prosto z kufla :D
Pokój synka już po ściągnięciu tapet, wygładzeniu ściany i malowaniu. Przyznam, że jest najmniejszy, a zajął nam najwięcej czasu.
Nasza prowizoryczna stacja odpoczynkowa.
Kolejnym pokojem, który chcieliśmy wykończył była nasza sypialnia. Wymalowaliśmy ściany, kupiliśmy łożko, brakuje jeszcze stolików i szafy, oraz nowej pościeli i pokrowców, ale już mogliśmy tutaj spać.
To pokój dodatkowy, który będzie pokojem biurowym męża, na razie służy nam jako magazyn farb i narzędzi. To ten sam pokój co na pierwszym zdjęciu powyżej, już z pościąganymi tapetami. Zostawiamy jego wykończenie na koniec.
Na strychu/poddaszu, znajduję się wszystko. Aktualnie jest już bardziej uporządkowany.
Bronuś dość szybko zaadaptował się w nowym miejscu, chyba mu również się tutaj podoba.
Salon wymaga jeszcze malowania i wiele poprawek, ale zaczyna przynajmniej przypominać salon ;)
Kuchnia nadaję się do remontu, ale na razie będziemy z niej korzystać, jest w bardzo dobrym stanie, ale nie jest w naszym stylu i poza tym, jest skonstruowana dla typowych wysokich Holendrów, ponieważ jest dość wysoka.
Odpoczynek z lampką wina to tylko pozory, tak naprawdę był to pierwszy wieczór, gdy w końcu usiedliśmy w salonie bez długich prac do późna, ale za to mieliśmy dużo administracji i zmian adresu na różnych serwisach.
Jadalnia również prawie na wykończeniu, kupiliśmy stół i lampy, musimy wciąż kupić krzesła ale jest coraz lepiej i mogliśmy pozbyć się mebli ogrodowych z domu ;)
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Piękny dom. Wystrój bardzo minimalistyczny, a zarazem ciepły. Ważne, żebyście się czuli w nim... jak w domu :))
OdpowiedzUsuńDziękuje, jeszcze nie jest urządzony do końca, ale tak, naszym celem jest uzyskac nowoczesny minimalizm.
UsuńGratuluję Marysiu, super wiadomość. Jak skończysz się urządzać będzie pięknie. Często tak jest, że pierwsza rzecz którą oglądamy najbardziej nam się podoba. Bronuś już taki duży.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuje serdecznie Aniu. Chyba coś w tym jest ;) Bronuś rośnie, aż chciałoby się zatrzymać czas.
UsuńPozdrawiam gorąco i zyczę miłego weekendu
Zawsze się cieszę gdy ktoś realizuje swoje marzenia. Gratuluję ! :-).
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńSuper! Dom to wspaniała inwestycja, a jeszcze z ogrodem to już w ogóle mega. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuje, zależało nam bardzo na ogrodzie :)
UsuńGratulacje!! Fajny czas przed Wami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo funkcjonalny i przede wszystkim jasny! U mnie tego brakuje odkąd postawili budynek koło mojego domu :(
OdpowiedzUsuńTak! Bardzo jasny, dużo światła!!! U nas obok budynku postawić nie mogą, więc jesteśmy szczęściarzami, ale rozumiem, co to znaczy brak takiego swiatła, mieliśmy ten sam problem mieszkając w poprzednim apartamencie.
UsuńEfekt jest bardzo ładny! Dom wygląda przepięknie :) Gratulujemy i pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie :)
UsuńPrzepiękny dom, na pewno sprawia dużo satysfakcji. Warto pomyśleć nad wentylacją do domu jednorodzinnego. Pozwoli to na zaoszczędzenie na ogrzewaniu.
OdpowiedzUsuńDziekujemy, już sprawia nam ogrom radości, choć nie wszystko jest jeszcze skończone.
UsuńGratuluję! Dom wygląda super.
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńGratulacje! ;-) Widać, że to bardzo fajne mieszkanie. Ja też przez kilka lat mieszkałam w Holandii i musisz przyznać, że tamto budownictwo jest całkiem inne od tego w Polsce. Wszystko jest tak jakby mniejsze, a co za tym idzie trzeba dobrze wszystko rozplanować. Też robię u siebie remont i chyba mam nawet podobną podłogę, panel podłogowy Dąb Sherwood 5985. Końcowy efekt u Ciebie wyszedł fajnie, widać sporą różnicę. Oczywiście na plus. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie jest końcowy efekt, tak naprawdę to początek ;)
UsuńMieszkania i domy są zupełnie inne, również pod względem budowniczym i technicznym. Na szczęście małymi krokami, wszytsko zaczyna wyglądać coraz lepiej :))
gratulacje :D na pewno czeka was mnóstwo pracy, wiem jak to jest z remontem :) sama się do niego przymierzam, kupuję nowe żaluzje, trochę mebli, zmieniam dywan na wykładzinę...
OdpowiedzUsuńDziękuje, to fakt - prac jest dużo, ale jakże wielka satysfakcja po ich zakończeniu :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Mi bardzo podobają się domy skandynawskie. Takie domy mogą być domami na miarę, w 100% dopasowane do nas i naszych oczekiwań.
OdpowiedzUsuńMi również skandynawski klimat bardzo podpadł do gustu :)
UsuńKupując dom warto wymienić od razu drzwi wewnętrzne i drzwi zewnętrzne. Drzwi mogą wnieść naprawdę dużo do wnętrza, powinny pasować do wystroju domu czy mieszkania.
OdpowiedzUsuńMogą, na szczęście chociaż tym nie musimy się martwić :))
UsuńSuper wiadomość! Mnie również czeka remont domu
OdpowiedzUsuńDziekuję i życzę powodzenia.
UsuńJa akurat buduję dom i jestem na etapie wynajmu systemów szalunkowych. Nie każda ekipa budowlana ma swoje szalunki, wtedy trzeba poszukać firmy, która je wynajmuje.
OdpowiedzUsuńW takim razie powodzenia przy dalszej budowie :))
UsuńSam szukam domu do kupienia w Polsce korzystając z biura nieruchomości w Szczecinie. Dzięki pośrednikowi nieruchomości nie muszę poświęcać dużo czasu na szukanie wymarzonego domu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pośrednik nieruchomości tu bardzo pomoże. Powodzenia życzę.
UsuńKupując dom warto sprawdzić w jakim stanie jest hydraulika. Być może będzie ona wymagała wymiany i będzie trzeba wymienić rury.
OdpowiedzUsuńWszystko już sprawdziliśmy, oczywiście przed kupnem ;)
UsuńJa planuję postawienie domu od zera. Przynajmniej będzie dokładnie taki, jak sobie go wymarzyłam :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Bardzo ambitny plan, życzę aby się spełnił :)
UsuńJeśli budujemy lub kupujemy dom trzeba zwrócić uwagę na drzwi zewnętrzne. Ja wymieniłbym je od razu na takie które są bardzo szczelne i jednocześnie antywłamaniowe.
OdpowiedzUsuńDziekuje, z pewnością w przyszłości też o tym pomyślimy, na razie nie mamy problemu z naszymi drzwiami, plus mamy zabezpieczenia antywłamaniowe.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Taki dom na pewno będzie trzeba wyremontować. Nawet przy odświeżaniu mieszkania lub domu trzeba mieć na sobie odzież roboczą. Jeśli mamy zamiar malować to powinniśmy zakupić maskę ochronną.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKupując dom nie można zapomnieć o ubezpieczeniu. Ja mam ubezpieczony dom od wszystkiego - wichur, burz, przepięć, włamań. Lepiej dmuchać na zimne.
OdpowiedzUsuńKupując mieszkanie za granicą koniecznie trzeba skonsultować umowę z prawnikiem. Umowę wcześniej trzeba przetłumaczyć u tłumacza przysięgłego.
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy dom w Hiszpanii. Zawsze marzyliśmy, żeby mieszkać w ciepłym kraju. W Hiszpanii bywaliśmy często, a teraz będziemy tam mieszkać.
OdpowiedzUsuńPosiadając dom, moim zdaniem warto inwestować w system alarmowy. Ja chciałbym czuć się bezpiecznie w moim domu, dlatego kupię alarm.
OdpowiedzUsuńMy akurat będziemy budować dom. Na razie jesteśmy na etapie szukania szalunków, ale już nie mogę się doczekać etapu wykończenia i wybierania dodatków.
OdpowiedzUsuńJa też kupiłem dom w innym kraju i niedługo będę się przeprowadzać. Na pewno skorzystam z firmy przeprowadzkowej. Samodzielne przenoszenie domu do innego kraju jest bardzo trudne.
OdpowiedzUsuńJa też szukam domu do kupienia, tylko w Polsce. Domów jest tak dużo, że korzystam z biura nieruchomości. Nie tracę czasu na przeglądanie ofert.
OdpowiedzUsuńZawsze obawiałem się remontów, nie dość, że jest cała masa roboty przed i w trakcie, to w dodatku czeka mnie zawsze mnóstwo sprzątania. No ale cóż, taka jest cena żeby później mieć elegancko i nowocześnie.
OdpowiedzUsuńtak z ciekawości ile wynosi wycena nieruchomości w Holandii? czy ceny za domy są wyższe czy niższe jak w Polsce?
OdpowiedzUsuńPiękny dom! Cudownie urządzony, cieszę się, że wam się udało. Swoją drogą jak dbacie o porządek na tak dużej przestrzeni? Nie macie z tym problemu? Ja niedawno poznałam świetny sposób na segregację odpadów.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt końcowy! Takiego domu można na prawdę pozazdrościć. Chciałabym swój urządzić w podobnym stylu. Niedawno udało mi się trafić na stronę z nowoczesnymi płytami indukcyjnymi i już nie umiem się doczekać gdy którąś z nich zamówię.
OdpowiedzUsuńA czy tam ludzie wykorzystują https://mateomarket.pl/odkurzacze-centralne-i-akcesoria,c1367.html
OdpowiedzUsuńw sensie odkurzacze centralne? Bo mam wrażenie, że u nas moda wraca.
Dość niezwykły kierunek. Zwykle Włochy, Hiszpania lub Chorwacja, a tu proszę...
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metamorfoza. My też niedawno kupiliśmy dom, ale jest on w takim stanie, że nadaje się do generalnego remontu. Połowę rzeczy już zrobiliśmy, a w przyszłym tygodniu będziemy kłaść deski na stare schody. Mam nadzieję, że szybko będziemy mogli się wprowadzić.
OdpowiedzUsuń