Przygotowanie ścian w naszym nowym domu było nie lada wyzwaniem, głównie dlatego, że wiele ścian posiadało tapety, które naturalnie, chieliśmy pościągać. Niespodziewaliśmy się aż takigo (nieprzyjemnego) efektu po ich usunięciu.
Oczywiście postanowiliśmy tę ścianę wygładzić, a jako, że nie posiadamy żadnych remontowo-budowniczych doświadczeń wszystkiego uczyliśmy się sami. Na szczęście w dobie internetu, uzyskanie informacji na temat gładzenia ścian, nie było zbyt trudne. Po opracowaniu teorii i zakupieniu odpowiednich produktów mogliśmy przystąpić do "zajęć praktycznych".
Pomimo, że ściana na zdjęciach wygląda jakby była na niej pleśń, zaręczam Was, że tak nie było, są to dziury, które zostały odkryte po ściągnięciu tapet. Ściany były suche i bardzo chłonne.
Poniżej postaram się opisać poszczególne etapy, które wykonywaliśmy aby wygładzić zniszczoną ścianę.
PRZYGOTOWANIE
Przede wszystkim należy zacząć od podstaw, czyli przygotowania powierzchni do położenia na niej gładzi. Ściana powinna być oczyszczona z wszelkich pozostałości po tapecie i innych ewentualnych drobinek.
KŁADZENIE GŁADZI
Na sam początek musieliśmy zorientować się jaki produkt kupić. W naszym przypadku była to dostępna u nas"Alabastine - Muur Glad", która jest przeznaczona właśnie do takich "zabiegów". Bardzo łatwo nakłada się produkt wałkiem, a następnie wygładza za pomocą przeznaczonej do tego "szpachelki", dzięki temu wyrównywanie staje się dużo łatwiejsze. W ten sposób można szybko uzyskać idealnie gładką i nieco większą powierzchnię.
Gładzenie jest pracochłonne i z tym należy się liczyć. Proponuję zacząć od małych powierzchni aby wyrobić sobie tzw. wprawę, a następnie przechodzić do coraz większych obszarów. Nie wszystko musi być od razu idealnie gładkie, będą pojawiać się np. linie, ale tym zajmiemy się przy kolejnym etapie....
SZLIFOWANIE
Gdy gładź zostanie już położona należy zostawić ją na 24 godziny, aby solidnie wyschła. Po tym czasie można spokojnie ją delikatnie oszlifować papierem ściernym (my użyliśmy gruboziarnistego) aby usunąć jakiekolwiek nierówności. Po oszlifowaniu należy ścianę umyć zwilżoną szmatką, aby pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i pyłu czy kurzu. Tak przygotowana ściana nadaję się do malowania.
Produkt do gładzi (dostępny w Holandii) - alabastine.nl.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
O, to nas niebawem czeka. Remont piętra i ściąganie starych tapet... Ciekawe co się pod nimi kryje... :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymam mocno kciuki!
UsuńTo prawda, ściany po ściągnięciu tapet to nie lada wyzwanie.
OdpowiedzUsuńPoradziliście sobie świetnie:)
Pozdrawiam
Dziekuje, łatwo nie było, ale przynajmniej nauczyliśmy się jak to robić i że możemy zrobić to sami ;)
UsuńBardzo fajny i przydatny post Marysiu. Mój mąż akurat zna się na tego typu remontach, ale są osoby, które tego nie wiedzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuje Aniu. Ależ masz szczęście, że masz takiego obrotnego męża :)
UsuńBardzo pomocny wpis! Również mam zamiar usunąć stare tapety
OdpowiedzUsuńDziękuje i życzę powodzenia :)
UsuńDom, który zakupiliśmy z rynku wtórnego wraz z mężem również ma niestety ściany w opłakanym stanie. Cieszę się, że natrafiłam na ten wpis. Jest jeszcze jakaś nadzieja, by je uratować! Jeszcze dużo pracy przed nami, ale wszystko powoli idzie do przodu. Inspirację do remontu i aranżacji czerpię z blogów wnętrzarskich. Już mam kilka świetnych pomysłów, które chciałabym zastosować! :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne wskazówki! Czasami jednak nie każdy jest w stanie sam sobie poradzić z pracami budowlanymi, dlatego w takich sytuacjach warto korzystać z pomocy profesjonalistów. Ostatnio się o tym przekonałam, gdy musiałam znaleźć firmę, która zajmuje się budową mostów tymczasowych.
OdpowiedzUsuń