Zanim jeszcze przeprowadziłam się na stałe do Rotterdamu, mój T. znalazł gdzieś w sklepie ze starociami lustro z małą szufladką. Stwierdził , że na pewno mi się spodoba i przyda nam się do przedpokoju, więc je kupił.
Faktycznie, lustro całkiem ładne, tylko kolor wymagał radykalnego odświeżenia , bo ani nie był zołty , ani biały.
Ostatnio wpadliśmy w rytm szlifowania, majsterkowania i malowania (co tu robić, gdy za oknem wciąż chłodno). Przed świętami kupiliśmy farbę do drewna, wczoraj więc zabrałam się za malowanie oprawy lustra i teraz rzeczywiście naprawdę mi się podoba. Proste lecz wciąż zachwycające:)
ps.
Niech Was nie zrazi farba na lustrze, już ją zmyłam ;) W dodatku aby oddać moją wiosnę w sercu, bo ta za oknem wciąż próbuje się przebić - tulipany w roli głównej z lustrem :)
Oh, jakie piękne tulipany. Bardzo fajne lustro <3
OdpowiedzUsuńhttp://this-is-lucy.blogspot.com/
Dziękuje.
UsuńCudowne :-) Kawał świetnej pracy :-) Bardzo podobają mi się takie lustra :-) Życzmy sobie obie wiosny - też za nią bardzo tęsknię :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje, aby przyszła i zagościła na dobre, tj . do lata ;)
Usuńnajfajniejsze rzeczy wychodza, gdy zrobi je sie samemu :)
OdpowiedzUsuńpiękne te holenderskie tulipany
To prawda, jeszcze się zmobilizuje i zabiorę się za ławeczke. Czekam na więcej ciepła.
Usuńwspaniałe tulipany:)jutro sobie tez kupię;)
OdpowiedzUsuńA kup ;)
UsuńAż chciałoby się wszystko obejrzeć z bliska!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Sliczne lustro. Moje tez czeka na nowy kolor :)
OdpowiedzUsuńTylko pokaz, chetnie popatrzevgdy juz je pomalujesz :)
UsuńWspaniałe połączenie kolorów !!
OdpowiedzUsuńDziekuje Kasiu, dobrze wiem ze kolory to Twoja specjalnosc;)
Usuńteż muszę sobie takie sprawić!
OdpowiedzUsuńuwielbiam rzeczy tego typu :)
Polacam sklepy lub kiermasze z starymi rzeczami.
UsuńKiedy były moje 18 urodziny kilka lat temu, mama i ciocia zastawiły cały dom różowymi tulipanami :) Tak sentymentalnie mi się zrobiło :)
OdpowiedzUsuń