Użycie mocnego koloru w mieszkaniu jest posunięciem bardzo ryzykownym lecz także dość wyszukanym. Odpowiednio zastosowany może odmienić i zaakcentować wizerunek mieszkania.
Czerwony to kolor przechodzący ze skrajności w skarajność. Z jednej strony to kolor miłości, pasji, czy uwodzenia, z drugiej zaś przemocy i agresji. Nasi prehistoryczni przodkowie określili czerwony jako kolor ognia i krwi oraz energii i pierwotnych sił życiowych. Dzisiejsze pojmowanie symboliki czerwonego wynika więc z jego silnych związków z przeszłości.
Czerwony to kolor przechodzący ze skrajności w skarajność. Z jednej strony to kolor miłości, pasji, czy uwodzenia, z drugiej zaś przemocy i agresji. Nasi prehistoryczni przodkowie określili czerwony jako kolor ognia i krwi oraz energii i pierwotnych sił życiowych. Dzisiejsze pojmowanie symboliki czerwonego wynika więc z jego silnych związków z przeszłości.
Połączenie spokojnej bieli z intensywną barwą czerwieni spełnia rolę równowagi i harmonii na zasadzie idealnego kontrastu. Wystarczy tylko kilka detali aby całkowicie odmienić wizerunek naszego mieszkania i nadać mu intensywności wizualnej, lecz wciąż harmonijnej. Czerwony jest kolorem dynamicznym i przykuwającym uwagę. Nie bez powodów czerwień nazywana jest kolorem wszystkich kolorów.
Swoją drogą, wiecie, że w Chinach ten kolor symbolizuje szczśście? Własnie dlatego na ślubach kobiety zakładają czerwone suknie ;)
Swoją drogą, wiecie, że w Chinach ten kolor symbolizuje szczśście? Własnie dlatego na ślubach kobiety zakładają czerwone suknie ;)
www.freshome.com |
www.catalyze.org |
mizfil.com |
cudne inspirujące fotki:)) ja w piewrszym etapie arażacji Naszego m postawiłam na czerwone detale -w samym np salonie krzesła poduszki, ramki, świece świeczniki i nawet abażur przy lampie syfitowej:)))))))))) i oczywiście nadal są u nas ale tereaz ide ku black&white - moja nowa miłość:)))
OdpowiedzUsuńbuziak :))**
P.S. zapraszam do mnie na ocene tapetowania i malowania - remontowy klimat :))
Kochana widziałam i jestem oczarowana, jak to już pieknie wyglada!!! Nawet ten czerwony abażur wpadł mi już w oko :))) Cudnie bedziecie mieli w Waszym mieszkaniu - bajecznie pieknie!
UsuńJa uwielbiam czerwień w skandynawskich wnętrzach. Sama mam czerwoną komodę i czerwonego renifera. Poza świętami oczywiście :) śliczne inspiracje :))) Marysiu wracaj do zdrówka!
OdpowiedzUsuńBuziak!
Dziekuje Madziu, staram się jak mogę ;)))
UsuńSuper !
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Jak zwykle wyszukałaś cudowne inspiracje.
OdpowiedzUsuńDziekuje, czerwień bardzo lubie:)))
UsuńStosuję z sukcesem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)))
UsuńBardzo fajne inspiracje,jak zwykle ;) Podobają mi się czerwone krzesła jako element wnętrza własnie w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana :)))
UsuńCiekawe wnętrza z tą kroplą czerwieni:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Cudnego popołudnia Natalio :))
UsuńUwielbiam i styl skandynawski, i kolor czerwony :). Aż miło się robi na sercu patrząc na te fotki. Mam właśnie jasną kuchnie i dodatki czerwone, bo to tak fajnie ożywia, a kolor czerwony dodaje energii :).
OdpowiedzUsuńJak najbardziej dodaje. Jestem pewna, ze Twoja kuchnia wyglada żywo i pieknie.
UsuńJejku Kochana gzdei Ty wynajdujesz takie inspiracje??? Jedna fajniejsza od drugiej, bardzo fajnie ta czerwień wkomponowana ww wnętrza... takie jej w sam raz jest, nie za dużo, nie za mało ;) aż sobie kilka inspiracji zapisze na dysku, lubię kolekcjonować fajne pomysły w folderze, a nóż widelec mi się kiedyś przydadzą ;) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć Żanetko. Pozdrawiam gorąco, udanego wieczoru
UsuńTak, Szwedzi szukają czegoś nowego,
OdpowiedzUsuńale wciąż są wierni bieli i przestrzeni. Kuchnia na ostatnim zdjęciu podoba mi się, lubię blaty z drzewa wiśni na białych meblach:-)))
Bardzo się cieszę, że do tej już tradycyjnej bieli wprowadzają żywe kolory. To wielki plus!
UsuńMoje klimaty:) wszystko mi się podoba. Ach...
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńFaktycznie, czerwień z bielą idealnie ze sobą współgrają ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńCzerwień+ biel,bardzo lubie. Coś podobnego planuje w sypialni,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam czerwone dodatki w sypialni, teraz mam tylko pastele i biel:)
Usuńfajne takie kolorowe akcenty w bieli :)
OdpowiedzUsuń:*
Masz na mysli akcenty w czerwieni ;)
UsuńBardzo fajne akcenty kolorystyczne :-)
OdpowiedzUsuńKocham czerwony, choć nie zawsze mogę go używać bądź nosić, aczkolwiek ostatnio dorobiłam się pięknego notesu obszytego czerwonym jedwabiem z chińskimi złotymi smokami :-D
Ja czerwien lubie bardzo, zarówno na sobie jak i wokół mnie. Podobnie mam z niebieskim i wszystkimi jego odcieniami:)
UsuńCoś w tym szczęściu jest.. Czerwonej sukni nie miałam, ale buty owszem :)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje. Sama znam pewne śliczne mieszkanie, gdzie czerwone dodatki prezentują się doskonale. Ożywiają wnętrza i nadają im ciepła. A i u mnie kilka czerwonych drobiazgów się znajdzie :)
Pozdrawiam,
Ola
Mialas czerwone buciki? Jak oryginalnie :)
UsuńWow! Ale te akcenty w czerwieni na tym białym tle pomieszczeń, wyglądają cudownie! Ja mam w salonie akcenty czerwieni z ciemnym brązem ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym na wiosnę ( chyba, bo nie chcę zapeszać) będą zmiany na ścianach u mnie w domku ;))
Ciekawa jestem tych zmian Olu, jakieś koncecje? :)
UsuńBiały kolor na ścianach, chyba że coś się w mojej głowie na ten temat zmieni ;)
UsuńNo i musze jeszcze przypominać Jurkowi o tych zmianach, żeby się nie rozmyślił ;)
Czerwony to piękny kolor! Czasem wystarczy jeden drobny element i całe wnętrze zyskuje zupełnie nowy charakter.
OdpowiedzUsuńJa mam np. czerwono-białe zasłony i pudełka oraz poduszkę z wzorami - fajnie ożywiają pokój.
Pozdrawiam!
Podobają mi się dodatki w czerwieni, ale u kogoś:-). Sama nie czułabym się chyba zbyt dobrze w mieszkaniu z czerwonymi plamami koloru. Jeśli miałabym wybierać, to już bardziej decydowałabym się na turkus lub stłumioną zieleń. Choć udekorować dom czerwonymi dodatkami na walentynki lub święta - to jest to! Na co dzień raczej nie. Inspiracje dałaś świetne. Szczególnie podoba mi się pierwsze zdjęcie. Szafkę PS Ikea oczywiście poznaje. Chciałabym mieć w domu jej białą wersję:-). Niestety brak miejsca.
OdpowiedzUsuńNoooo szalenie mi sie podoba;) w takich kolorach własnie widzę pokój mojej Mani;)choć jest ich o wiele więcej to czerwień zdecydowanie wysuwa się przed szereg;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
czerwona witryna - śliczności !!!
OdpowiedzUsuńlubię takie mocno kolorowe akcenty :-))
OdpowiedzUsuń