Pomalutku zaczynamy dekorować i przygotowywać się do Świąt Wielkanocnych. Zauważyłam, że już na wielu blogach jest to temat aktualnie namiętnie poruszany.
Nigdy specjalnie nie kupowałam dekoracji wielkanocnych, ale zawsze dbam o specyficzną atmosferę, detale, dodatki i podtrzymywanie ducha tradycji.
W tym roku zrobiłam dekoracje, którą początkowo planowałam zrobić już w rok wcześniej, ale się nie złożyło. Dekoracja jest mała i jak dla nas wystarczalna. Tyle mi potrzeba plus kwiaty i tradycyjne pisanki.
Nigdy specjalnie nie kupowałam dekoracji wielkanocnych, ale zawsze dbam o specyficzną atmosferę, detale, dodatki i podtrzymywanie ducha tradycji.
W tym roku zrobiłam dekoracje, którą początkowo planowałam zrobić już w rok wcześniej, ale się nie złożyło. Dekoracja jest mała i jak dla nas wystarczalna. Tyle mi potrzeba plus kwiaty i tradycyjne pisanki.
Bardzo lubie taką formę dekoracji, ponieważ jest delikatna ale za to wyrazista i nieprzytłaczajaca. Nie lubie gdy czegoś jest za dużo - to mi wystraczy :)))
Za wcześnie? Nie, mi to wcale nie przeszkadza, lubie sie nastrajać - święta trwają zbyt krótko ;))
Za wcześnie? Nie, mi to wcale nie przeszkadza, lubie sie nastrajać - święta trwają zbyt krótko ;))
Piękne dekoracje i te kolorki takie energetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aguś, buźka ogromna :*
UsuńZdaje się, że święta jeszcze daleko, ale ten czas zleci bardzo szybko. Tak więc na dekoracje nigdy nie jest za wcześnie, później będzie więcej czasu na inne sprawy.
OdpowiedzUsuńJa robię w tym roku z materiału jaja i myślę też o malowaniu ale chyba skłonię się ku b&w z dodatkiem szarości i odcieni niebieskiego, pozdrawiam i sliczne Twoje jaja ! :)
Bardzo chce zobaczyć te materiałowe jajeczka jak skończysz :))) To może być ciekawe :)))
UsuńMiłego dnia Kochana
Kochana ja mam podobnie nigdy nie przesadzam ze strojeniem mieszkania :))))))))))))ale akcenty być musza:))))))))))))))))))Twoja propozycja prześliczna :))) nic dodawać nie trzeba:)))
OdpowiedzUsuńcałuje wiosenie :)*******
Dziekuje , miłego dnia Madziu :-)
UsuńTeż uważam, że święta trwają zbyt krótko i to dobry pomysł, żeby wprowadzić się w ten klimat nawet dzisiaj:)a sama dekoracja bardzo mi się podoba, jak sama napisałaś jest delikatna i właśnie taką subtelność lubię...do tego rzeżucha lub jakiś wiosenny kwiatek i oprócz świątecznego klimatu mamy gustowną i niekrzykliwą ozdobę w domu...
OdpowiedzUsuńI tyle wystarczy, aby zaprosić wiosnę i swięta :)))
UsuńMiłego dnia życzę:)
też zastanawiam się na jajkach na gałązkach ale tradycyjnie w wersji black&white ;-) może jeszcze jakiś biały porcelanowy królik albo dwa.
OdpowiedzUsuńi wcale nie za wcześnie na dekoracje - święta trwają tylko chwilę więc uprzednio trzeba odpowiednio się nastroić ;-)
Miłego dnia Marysiu :-)
No własnie, zawsze mi szkoda tych chwil świątecznych, które trwają tak krótko :)
UsuńTobie również kochana, przyjemnego i słonecznego życzę:-)
Bardzo delikatnie, podoba mi się. A czy za wcześnie? chyba nie, ja też już niedługo z czymś wystartuję, bo akurat wielkanocnych dekoracji nie lubię trzymać zbyt długo po świętach, a muszą przez jakiś czas być wystawione ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie, zaraz po Świetach wszystko chowam, dlatego mi żal, że tak krótko... Muszę się nacieszyć już teraz i czekam na Twoje dekoracje. Ogromna buzia :*
Usuńsuuper :) u ciebie zawsze kolorowo :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)))
UsuńUwielbiam przystrajac dom na święta. Wybierac główny motyw, kolory. A sklepy co roku mam wrażenie dają coraz większe możliwowsci :)
OdpowiedzUsuńCzasem aż za duże są te możliwości, w głowach się przewraca ;)))
Usuńladnie a nawet biuti:P,ja tez wlasciwie nigdy do wielkanocnych dekoracji nie przywiazywalam wielkiej wagi ,kwiaty malowane jajka i to wszystko,ale od kiedy poznalam blogi miedzy innymi twoj blog,sie poprawilam,beda jeszcze kolorowe jajeczka wiszace na galazkach i kicajace zajaczki :P
OdpowiedzUsuńTy już takie zmiany poczyniłaś Ewelinko, że serce się raduje jak patrze na kolejne metamorfozy w Waszym mieszkaniu :)))
UsuńKilka delikatnych ozdób na gałązkach to dobry pomysł, też nie przepadam za nadmiarem królików i baranków :) Buziaki.
OdpowiedzUsuńCiesze się, ze podzilasz moje stanowisko w tej sprawie ;)))
UsuńMiłego dnia życze.
Bardzo kolorowo i bardzo energetycznie. Bardzo lubię motyw zawieszonych pisanek na zwykłych gałązkach. Mam całe pudło dekoracji, ale w tym roku, planuję raczej skromne, w odcieniach szarości, bieli i niebieskiego. Ale za to kolorowych kwiatów musi być moc. Ja mam wrażenie, że do świąt to jeszcze ho, ho, ale pewnie zleci jak z bicza :) Więc fajnie, że już siebie i nas nastrajasz :) Dla mnie kwiecień to miesiąc najgorętszy będzie i pracy ogrom, zatem dekoracje będą bardzo symboliczne, bo po prostu czasu brak będzie. Buziaki Marysiu wielkie :)))))))
OdpowiedzUsuńDla mnie kwiecień kojarzy się tylko z urodzinami mojego Ojca, ze Świetami nie bardzo....póżno wypadają w tym roku, za późno, chyba dlatego już się tak nastrajam :))
UsuńMiłego dnia Madziu Kochana :*
Faktycznie Wielkanoc coraz bliżej, jakoś zupełnie straciłam poczucie czasu.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie tak blisko, nie mogę sie przyzwyczaić do myśli, że Świeta w tym roku są pod koniec kwietnia.
UsuńCudne:)
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana ;-)
UsuńDelikatne i efektowne zarazem..... bardzo mi się podobają takie dekoracje jak Twoja. Co prawda ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie :) ale myślę, że w przypadku tych świąt baardzo łatwo można popaść w przesadę.... i zupełnie nie potrzebny brak umiaru...( te wszystkie baranki, króliczki, pisanki, w skrajnych przypadkach sztuczne kwiaty...)
OdpowiedzUsuń- brak umiaru dozwolony tylko w ucztowaniu i pałaszowaniu smakołyków ..;)) Pozdrawiam.....
Dziekuje Olu :)))
UsuńPrzez kilka lat też wieszałam jajka na gałązkach. Jak tylko listki się rozwiną to efekt jest powalający. W tym roku będę eksperymentować z domkami.
OdpowiedzUsuńZ domeczkami? Co zamierzasz zrobić, zaciekawiłaś mnie :))
UsuńFajne jajka :) kolorowe, optymistyczne :) ja jeszcze świąt nie czuję, może jak więcej słońca wyjdzie to się zmobilizuję? Jajka styropianowe kupilam i cos trzeba z nimi zrobic :)
OdpowiedzUsuńMasz już jakiś pomysł na nie? :)
UsuńAle fajniutkie! U mnie na głowie remont, także o dekoracjach na razie nie myślę, choć nie wykluczam, że coś tam się pojawi;))
OdpowiedzUsuńuściski;*
W Twoim przypadku to oczywiste, są rzeczy ważniejsze ;)))
UsuńPiękne wiosenne rozweselające kolorki! U mnie tez już jajo zawisło na gałązce ;p
OdpowiedzUsuńMiłego!
Gratuluję wcielenia pomysłu w życie no i zadowolenia z niego, ja się zbieram zbieram i zbieram coś mi nie idzie.
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze czas, wiec nie jest tak źle :))
UsuńDekoracja piękna, nic więcej nie trzeba, to co ważne widoczne, a że wcześniej to bardzo dobrze, bo najfajniejszy czas jest zawsze przed.... Pozdrawiam Cię serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)) Buziaki posyłam Agatko :*
UsuńPięknie!a czy za wcześnie? jak dla mnie nie! Zgadzam się z Tobą,żeby nastrajać się wcześniej,bo święta, święta i po świętach jak to mówią!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię Marysiu serdecznie:)
Przyjemnego popołudnia Natalio, ciesze się, że też tak myslisz ;)))
UsuńŚlicznie i kolorowo...bardzo fajna,prosta i delikatna dekoracja...a ja jeszcze w taaaaakim polu z ozdobami;(
OdpowiedzUsuńUsciski;*
Rany, faktycznie trzeba się ogarniać z ozdobami :) A to będzie jak ze mną przed Gwiazdką, tyle miałam pomysłów, że ostatnie w Wigilię robiłam :D
OdpowiedzUsuńwww.morefashionlessvictim.blogspot.com
W zeszłym roku miałam na baziach takie właśnie pisanki :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, tak delikatnie i subtelnie :). Mam nadzieję, że w te święta będzie ciepło. W zeszłym roku Wielkanoc była biała :D.
OdpowiedzUsuńumiar w sam raz ;), kiedyś jechałam latem przez wieś i tam nikt nie zdjął pisanek z drzewek przed domem aż do jesieni ;)
OdpowiedzUsuń