Towarzyszące upały i letnia aura zmusiły mnie do małych zmian wśród kosmetycznych nawyków.
Będąc od lat wierna produktom mineralnym musiałam złamać jedną z własnych zasad i kupiłam puder niemineralny z firmy GOSH. Dlaczego? Otóż powodów jest kilka. Pierwszy i najważniejszy to własnie pogoda, kremy to nie wszystko, szybko się wchłaniają, są dobrą bazą i ochroną dla skóry, ale kosmetyki mineralne nie poradzą sobie z ochroną przeciwsłoneczną - nie te, których ja używam. Ich wielkim plusem jest lekkość, uczucie, że nie mam na sobie żadnego kosmetyku. Z tego względu bałam się zarysykować zmiany, nie lubie czuć, że mam na sobie warstwę jakiegoś pudru czy podkładu. Lubie gdy skóra oddycha.
Powodem drugim dlaczego zdecydowałam się na Gosh'a jest kolor, który jest mi bardzo ciężko dobrać i znaleźć. Do tej pory tylko jeden puder (mineralny) podpasował mi odcieniem i został wycofany z obiegu :( to chyba była limitowana seria.
Na szczęście ten Gosh, okazał się być lekki i łatwy w aplikacji gąbeczką. Nie czuje, że mam go na sobie, a oto właśnie chodziło mi najbardziej.
Kolejna sprawa to odpowiednie kremy. Po raz kolejny w tej kwesti postawiłam na THE BODY SHOP i produkty z aloesem - po prostu je uwielbiam. Zreszta o dobrych czynnikach aloesu w kosmetykach możecie poczytać tutaj. Teraz dostarczam ochronę swoje skórze rano i w nocy :)
Płyn do demakijażu oczu to był mój koszmar - zobacz L'oreal płyn do demakijażu oczu. Setki butelek i tyle samo rozczarowań, aż do momentu, kiedy sklep HEMA, wyszedł na przeciw moim oczekiwaniom i wprowadził serię kosmetyków do swojego asortymentu. Kupiłam go od niechcenia, spodziewając się kolejengo rozczarowania ale nie.... zaskoczył mnie w bardzo miły sposób a moje oczy go pokochały :)
Psrtyk! Próba lusterka! ;)
Jestem ciekawa tego pudru, sama jeśli chodzi o komstyki do makijażu jestem totalną minimalistką. Obecni na codzień używam tylko kremu BB. Puder pomijam, bo jakoś tak jak mówisz czuję, ze moja skóra nie oddycha. W polsce przed wyjazdem zakupiłam sobie delikatny puder transparentny Artdeco, ma matować i utrzymywać makijaż na swoim miejscu. Pewnie z podkładem byłoby super na bb jakoś mało się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa tez jestem minimalistką w kwestii pudru, dlatego tak sobie chwale te mineralne :)
UsuńNie testowałam jeszcze mineralnego, wydawał mi się lekko świecący. Ale chyba się skuszę:)
UsuńTeż mam problem ze znalezieniem dobrego płynu do demakijażu... Chyba się skuszę skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy w Polsce są te produkty.
Usuńhahah, fajne zdjątko w lusterku :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMnie też podoba się to zdjęcie z lusterkiem :)) Ja obecnie do demakijażu używam kosmetyków PAT&RUB i bardzo chwalę sobie płyn micelarny z tej firmy. A jeśli chodzi o pudry i tym podobne, to moja skóra lepiej czuje się bez nich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pat&Rub - nigdy nie słyszałam, nigdy nie widziałam, ale poszukam ich gdy bede w Polsce.
UsuńZdjęcie z lusterkiem świetne :)))) ja do demakijażu używam płynów micelarnych Biodermy i chwalę sobie bardzo. Poza tym generalnie nie lubię wytapetowanej twarzy o żadnej porze roku, więc pudrów jak najmniej. Ale lekki puder w kremie z dużym filtrem zawsze używam - to znaczy krem z filtrem koloryzujący. Buziaki Marysiu :***
OdpowiedzUsuńJakaś ochrona na lato być musi ;))) Udanego weekendu Madziu, pozdrawiam cieplutko
UsuńKochana,jaki Ty masz kolor włosów? Zdjęcia z aparatem super;)))
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy mam rozjasnione. Ciezko powiedzieć jaki, od słońca i gdy farba już schodzi są dość jasne, ale farbuje najczęściej w barwach brązu.
Usuń....puder mnie zainteresował, też mam problem z doborem koloru ale jak coś ma napisane natural to jest szanasa :) czy on choć trochę matuje skórę..? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMatuje, w sumie lepiej niż mineralki, ale to mi nie przeszkadza:)
UsuńTeż jestem ciekawa tego płynu do oczu, mam wrażliwe. No i chętnie użyłabym kremu z aloesem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
marta
Płyn naprawdę polecam, to pierwszy, który naprawdę się sprawdza, obawiam się tylko, że nie do nabycia w Polsce.... jeszcze ;)
Usuńpuder z gosha chętnie bym wypróbowała. Ja na upały ogranizyłam się tylko do kremów z filtrem, których mała wersję noszę w torebce. Teraz próbuję kremu bb z eveline i jest dość fajny, chroni twarz, wyrównuje koloryt, lekki na twarzy tylko bardzo się po nim świecę ;\
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja nigdy nie używałam kremów czy podkładów bb...zupełnie nie rozumiem ich działania, są podkładem czy bazą? Matują skóre czy co z nią robią? :D Poważnie, w mienrałkach nie mam bb, a bedąc im wierna od lat, innych nowości kosmetycznych unikałam.
UsuńTy naprawdę jesteś niesamowita kochana! Nie dość, że znasz się na wnętrzach to i na kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńpięknej niedzieli Marysiu:-)
Oh nie Natalko, moja wiedza o kosmetykach jest bardzo ograniczona, ale czasami staram sie coś z w mojej kosmetycznej nieswiadomosci nadrobić lub coś zmienić, spróbować.
UsuńMarysiu z kosmetykami to ja mam tak jak ty z jedzeniem ..nie wszystko mogę .....:))))) ale twoje wybory mi się podobają bardzo ...zwłaszcza ten krem z aloesem mnie zaciekawił .....ja mam teraz specjalną serię kremów za parę groszy ..i jestem bardzo zadowolona ...wszystkie moje problemy z cerą powoli znikają za jej sprawą ...a zastanawiałam się czy ten ,czy kupić inny uznanej firmy ....ale ten tańszy miał dużo bogatszy skład, wyobraź sobie :)))) buziole
OdpowiedzUsuńCena i firma nie zawsze są wyznacznikiem jakość - najczęściej tak jest, ale nie zawsze. Te aloesowe kremiki polecam bo zawierają dużo naturalnych składników.
UsuńPamiętam, że za moich czasó studenckich firma Gosh była w Polsce dość popularna, teraz chyba gdzieś znikła?? Musze poszukać tutaj w DE, bo pamiętam, że to były dobre kosmetyki, a jeśli chodzi o pudry i podkłady to ja jestem w nieustannym poszukiwaniu tego idealnego, więc z chęcią wypróbuję Twoją propozycję :-) A demakijaż to od lat tylko i wyłącznie płyn micelarny bioderma lub AA - nie znalazłam nic lepszego. Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńJa nie używam żadnych płynów do demakijażu, tylko wodę - od zawsze, czasami tylko kuszę się na mleczko aloesowa, np. w mrozy lub upały. Co do pudru, ja znalazłam idealny kiedys, ale go wycofano ze sprzedaży:(
UsuńOo kosmetyki na Twoim blogu to chyba nowość, co?:):) Super!:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
www.haydenka.blogspot.com
Pokrótce, to artykuł wypadł mega pozytywnie. Wyszukiwałam od początku do końca czegoś w tym stylu, kapitalny wpis do przeczytania w wolnym czasie. Myślę, że każdemu przydałoby się z takim zaznajomić… niezmiernie interesujące.
OdpowiedzUsuńNiby Internet jest pełen rozmaitych artykułów, niemniej jednak rzadko udaje mi się natknąć na coś tak zwięzłego, jak ten wpis. Muszę oznajmić, że niesłychanie fajny wpis… przyjemnie mi się go czytało oraz okazał się niebywale pomocny.
OdpowiedzUsuń