Nasza sypialnia stoi pod znakiem zapytania już od roku. Nieustannie poszukuje na nią nowego pomysłu, chciałabym coś oryginalnego i wyjatkowego, ale również coś, co pozwoli nam się w niej wyciszyć i spokojnie udać się w krainę snu i spokoju każdego wieczoru.
Czasem warto przeczekać, biorąc pod uwagę, jak szybko zmienia się moda i różne wizualne koncepcje, które chciałabym w niej wprowadzić. Czas gra na korzyść, bo pozwala skrupulatniej zasugierować i wykreować nowe podejście do tego samego pomieszczenia. Dlatego nie śpieszę się i nie wprowadzam radykalnych zmian zbyt pochopnie.
Co jednak robić w takiej sytuacji? Oczywistym jest, że nawet gdy znudzi nam się "decor" danego pomieszczenia, ratujemy się zmianami, jednak gdy nie chcemy decydować się na wielkie metamorfozy, najrozsądniejszym wyjściem jest zmiana dodatków, lub ich wprowadzenie, jeśli wcześniej znacznie się do nich ograniczaliśmy.
Jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób wyjścia z sytuacji, warto przy tym jednak pamiętać, aby równowaga kolorystyczna została zachowana, nawet jeśli pragniemy dodać coś odrobinę szalonego.
Kiedyś pokazywałam Wam futerkowe poduszki w naszym salonie, które kupiłam ze sklepu on-line furdeko.pl. Wprowadziły one bardzo znaczące zmiany wizualne i wciąż są moimi ulubionymi poduchami w naszym domu. Dlatego też teraz postanowiłam przenieś je do naszej sypialni, plus pokusić się o jeszcze jedną, którą nada charakteru i bedzie pasować kolorystycznie. Dodałam również kilka innych detali. Nie za dużo, bo i sypialnia mała.
Jest kolorowo, jako, że jest to jedyne miejsce, gdzie pozwalam sobie na dawkę kolorystycznego szaleństwa. Sypialnia to bowiem idealne pomieszczenie aby poeksperymentować, bez obawy, że nie wyjdzie tak jak trzeba. To przecież Twoje prywatne miejsce, do którego nikt nie bedzie Ci zaglądał.
Jest kolorowo, jako, że jest to jedyne miejsce, gdzie pozwalam sobie na dawkę kolorystycznego szaleństwa. Sypialnia to bowiem idealne pomieszczenie aby poeksperymentować, bez obawy, że nie wyjdzie tak jak trzeba. To przecież Twoje prywatne miejsce, do którego nikt nie bedzie Ci zaglądał.
Co o tym myślicie? Może macie dla mnie jakieś uwagi i pomysły ? Chyba wyszło trochę boho ;) za to z pewnością jest oryginalnie i inaczej niż wszędzie ;)
Świeczki - xenos.nl
Poduszki - http://furdeko.pl/
Zobacz także: Futerkowe poduszki - mistrzynie dekoracji i wizualizacji
Mi sie podoba!!! A to dlatego ze Twoja sypialnia nie wyglada jak czysty schemat z katalogu...czego ja osobiscie nie lubie!!!! Czuc cieplo i twój styl, klimat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje, chyba lubie się odróżniać w związku z schematami ;))
UsuńCharakterny ten neonowy futrzak! ;P
OdpowiedzUsuńPoza tym, cisza i spokój- idealne miejsce do relaksu!
A z tym "przeciąganiem" realizacji projektów w czasie- masz absolutną rację Marysiu- im później tym efekt korzystniejszy! ;))
Tak mi sie własnie wydaje, dlatego skoro jeszcze nie mam konkretnego projektu, wole przeczekać i ratować się tym co mam :)
UsuńŚwietny ten różowy futrzak. Jest lekko, radośnie i bardzo optymistycznie. ps. na czym wisi ten kapelusz?:-) Akcent nietuzinkowy:-)
OdpowiedzUsuńKapelusz wisi na lampce , w sumie szkoda, że nie zapaliłam i nie pokazałam tego słumionego efektu :)
UsuńNie do końca moje kolory tej wyrazistej poduchy, ale efekt ciekawy :) Czy pod kapeluszem jest lampka? Bardzo mnie to zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńTak, lampka :) Wieczorem wyglada cudownie :)) własnie z tym kapeluszem
UsuńOch, szaloone. Bardzo wesołe poduchy i przytulaśne takie:)
OdpowiedzUsuńO tak:))
UsuńAle fajowe futrzaki :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTa włochata poduszka ostro się wyróżnia z reszty otoczenia.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie; )
UsuńAle fajne są te poduszki, miałabym ochotę tulić sie do nich non stop:) Masz bardzo przyjemną sypialnię Marysiu! I masz racje, najlepiej urządać powoli, poznać nasze potrzeby, jak i miejsce, w którym mieszkamy:) Ślę Uściski :)
OdpowiedzUsuńDokladnie tak. Tyle koncepcji mi sie podoba, ze lepiej przeczekac i pomyslec nad ta wlasciwa
UsuńMarysiu ciekawa jestem co wykombinujesz ;-)...a puchate poduszki świetne są ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Czas pokaże ;)
UsuńJak pięknie, kolorowo :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPisałam już kiedyś, że te poduszki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńano są ;))
UsuńFutrzaki są piękne! Gratuluję Marysiu świetny zakup :)
OdpowiedzUsuńA z projektami to jest tak, jak z winem....im dłużej dojrzewają tym są lesze :)
Pozdrawiam wieczorową porą, Marta
Dziekuje Marta.
UsuńBuziaki ślę.
Futrzaste poduszki przyciągają wzrok, aż chce się dotknąć ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAle ślicznie:) Te poduchy wydją się takie mieciutkie i milutkie:)
OdpowiedzUsuńcudnego tygodnia Marysiu:)
Są bardzo mięciutkie :))
UsuńJa uważam że te poduchy to super pomysł !!! Nadały charakteru i świetne kolory, lubię odważnie ale bez przesady i u Ciebie tak wyszło:) Super !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dziekuje bardzo Agatko, usłyszeć to od Ciebie to sama rozkosz :)
UsuńMiłego dnia
Te poduszki są świetne :)
OdpowiedzUsuńAle tutaj widzę, że skromnie z dodatkami. Ilość zależna od wielkości. Mamy dowód na to, że mozna zrobić coś fajnego nie wkładając nie wiadomo ile. :)
OdpowiedzUsuńhe ,he jakie wesołe rozczochrańce :)))
OdpowiedzUsuń