Czas leci tak szybko, że nawet nie zauważyłam, kiedy minęła połowa października. Szybkie to nasze życie! Jednak odbiegając od tej krótkiej refleksji, czas już skupić się na głównym temacie, czyli zbliżającym się Halloween. Mimo, że my Polacy, mamy zupełnie inną tradycję, muszę przyznać, że z każdym rokiem otwieram się coraz bardziej również na tą wesołą, powiewającą lekką grozą amerykańską tradycję. Z resztą nie tylko ja, w końcu takie np. lampiony z dyni widuje już prawie u każdego.
Od kilku miesięcy wyglądałam tej szklanej czaszki, ale zawsze się, z jakiś niewiadomych przyczyn, opierałam, aby ją kupić, chyba dlatego, że nie przekonywała mnie jej zawartość. Jednak i na to znalazł się sposób...
Od kilku miesięcy wyglądałam tej szklanej czaszki, ale zawsze się, z jakiś niewiadomych przyczyn, opierałam, aby ją kupić, chyba dlatego, że nie przekonywała mnie jej zawartość. Jednak i na to znalazł się sposób...
Poniżej przygotowałam kilka (właściwie trzy) stylizacje z w/w szklaną czaszką. Sugerowałam się zbliżającym świętem Halloween, ale postarałam się również, aby wersja ta była bardzo minimalistyczna. Całość i dokładne kroki możecie zobaczyć tutaj.
1. Snack & Treats
Generalnie kupiłam tą czaszkę, dla niej samej, nie dla jej zawartości, ponieważ oboje z mężem nie lubimy bardzo (bardzo bardzo) ostrych sosów. Takich, które wręcz wypalają język ;) Jednak do przekąsek, taki sos może stanowić ciekawy dodatek. Koniecznie w połączeniu z warzywami.
1. Snack & Treats
Generalnie kupiłam tą czaszkę, dla niej samej, nie dla jej zawartości, ponieważ oboje z mężem nie lubimy bardzo (bardzo bardzo) ostrych sosów. Takich, które wręcz wypalają język ;) Jednak do przekąsek, taki sos może stanowić ciekawy dodatek. Koniecznie w połączeniu z warzywami.
2. Halloween Decor
Po wypróżnieniu szklanej czaszki z sosu mogłam stworzyć swoją minimalistyczną dekorację i co więcej, wykorzystać czaszkę jako stojak na świeczkę. Co myślicie o takim delikatnym dekorze?
3. Let's Party
Ostatni etap, czyli to, do czego początkowo chciałam mieć tą czaszkę, aby wykorzystać ją jako karafka na alkohole. Musicie przyznać, że wygląda bardzo ciekawie i wyróżnia się znacznie na tle innych karafek czy butelek.
WOoowww! Ta czacha jest zarąbista!!! Gdzie ją kupiłaś :D?
OdpowiedzUsuńU siebie w Rotterdamie. Sklep xenos.nl
UsuńOryginalna i bardzo fajna-idelna na Halloween:)
OdpowiedzUsuńuściski Marysiu cieplutkie:)
Dziękuje Kochana.
UsuńPozdrawiam gorąco
Świetna - nie widziałam nigdzie takiej - ale faktycznie można ją potem wykorzystać na wiele sposobów!
OdpowiedzUsuńDokładnie, taka czacha wielofunkcyjna :))
UsuńMniej znaczy więcej - i to się sprawdza! :)
OdpowiedzUsuńŚle uściski, Marta
Zdecydowanie tak.
UsuńPozdrawiam cieplutko Martuś
Super czaszka :) Idealna jako dekoracja na Halloween. Świetnie prezentuje się jako świecznik w towarzystwie z dynią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Dziekuje Aniu.
UsuńPozdrawiam gorąco
Nice, uwielbiam Halloween!Wyjątkowo ciekawy blog, chciałabym, aby znalazł się na liście najlepszych blogów o wystroju wnętrz! Zapraszam na stronę http://dekordia.pl/najlepsze_blogi/, gdzie można pobierać odznakę Blogu na medal :)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńZe świeczką super :)
OdpowiedzUsuńWow! Może to trochę dziwne, ale lubię czaszki ;P
OdpowiedzUsuń