Po czekoladzie tej pozostało już co prawda tylko wspomnienie, ale że uwieczniłam ją na zdjęciach postanowiłam podzielić się z Wami, przepisem na nią. Nie dość, że jest prosta do zrobienie i nie wymaga żadnych umijętności kulinarnych, to również jest bardzo smaczna.
Taka czekolada posiada jeszcze dodatkowy atutu - jest o połowę mniej kaloryczna niż ta kupowana w sklepie.
Taka czekolada posiada jeszcze dodatkowy atutu - jest o połowę mniej kaloryczna niż ta kupowana w sklepie.
Do stworzenia takiej nisko kalorycznej i smacznej czekolady, potrzebować bedziesz:
2-3 czubate łyżki kakao
1 łyżka oleju kokosowego (w postaci płynnej)
2 łyżki mleka migdałowego lub kokosowego
1 łyżka oleju kokosowego (w postaci płynnej)
2 łyżki mleka migdałowego lub kokosowego
Opcjonalnie dodałam również rodzynki. Jeśli pragniecie otrzymać wysoko proteinową czekoladę, dodajcie proszek proteinowy czekoladowy, zamiast kakao. Możecie również dosłodzić miodem.
Po przelaniu do dowolnej foremki, należy ją umieścić w zamrażalce do całkowitego jej zastygnięcia, później można przechowywać ją w lodówcę, ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że zostanie od razu zjedzona ;)
Po przelaniu do dowolnej foremki, należy ją umieścić w zamrażalce do całkowitego jej zastygnięcia, później można przechowywać ją w lodówcę, ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że zostanie od razu zjedzona ;)
Takiej opcji jeszcze nie znałam :-)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńMniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam serdecznie
UsuńNa pewno spróbuję;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam J.
Super. Naprawde polecam
UsuńUwielbiam Cię za ten przepis! :D
OdpowiedzUsuńHaha dziekuje 😋
Usuńooo i z takiej małej ilosci wychodzi taka duża tabliczka ?
OdpowiedzUsuńTak:)
UsuńTak:)
UsuńMama robiła mi coś podobnego jak byłam mała i pamiętam, że świetnie smakowało, inaczej niż ze sklepu (lepiej), więc z chęcią wypróbuję, co tam wykombinowałaś ;)
OdpowiedzUsuńMama wiedziala co robi;)
UsuńJa bardzo lubię czekoladę w każdej postaci :)) Twój przepis bardzo mi się podoba, więc na pewno się skuszę :) Pięknie Marysiu wyeksponowałaś u siebie betonową misę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Dziekuje Aniu i polecam wyprobowac
UsuńSmakowita czekolada:) Chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńuściski kochana
Pozdrawiam goraco
UsuńWygląda bardzo apetycznie, muszę kiedyś przetestować ten przepis, bo rzeczywiście - tylko trzy składniki - to niewiele pracy, by mieć domową czekoladę :)
OdpowiedzUsuńDokladnie tak:)
UsuńZ nieba mi spadłaś z tym przepisem!!! ;DDD
OdpowiedzUsuń😉
UsuńPrzepis cudny! Dziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńCiekawy przepis. Olej i mleko mają być zimne?
OdpowiedzUsuńNie, w temperaturze pokojowej. Olej kokosowy powinien byc w stanie płynnym.
UsuńWszystkie składniki posiadam gdy tylko znajdę chwilę to zrobię bo dziś zaszalałam gołąbki i pączki ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Szaleństwo ;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTwoja propozycja czekolady jest wprost idealna dla mnie ( skaza białkowa - nie toleracja na mleko krowie, owcze, kozie itp. ) Dzięki za przepis!! :D
OdpowiedzUsuńJa też nie ;) dlatego szukam często włąsnych zamienników :)
UsuńBardzo ciekawe - mam składniki - muszę sobie taką zrobić! :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
Usuń....i tak oto wiem, co dzisiaj będę robić w kuchni - zapasy czekolady na jesienną chandrę na cały tydzień :)
OdpowiedzUsuńpycha wygląda :)
OdpowiedzUsuń