Pluszaki od najmłodszych czasów, które pamiętamy, skradały nasze serca. Były naszymi przyjaciółmi, z którymi nie mogliśmy się rozstać nawet na moment i naszymi obrońcami podczas snu w ciemnościach pokoju. Trudno więc byłoby się oprzeć, aby nie powiesić ich mini wersje na świętecznie udekorowanej choince.
Wyglądają przeuroczo i nadal chwytają nas za serca. Coś jest w tych małych pluszakach szczególnego, coś, czego nie da się zapomnieć.
Produkty do nabycia na artilleriet.se.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bardzo fajne te misie. Też bym chciała takie na choince :)
OdpowiedzUsuńChyba już nie zdążę takich zorganizować.
Śliczne te misiaki:)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł !!! Jestem zachwycona :)) Lubię takie oryginalne pomysły !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
A to coś nowego :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńSą urocze.
A wiewióreczka podoba mi się najbardziej.
Pozdrawiam przedświątecznie.
Takich dekoracji na choince jeszcze nie widziałam, ale prezentują się przepięknie! Chociaż jestem ciekawa samego efektu - jak będą wyglądać na "żywym" drzewku :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie są ;)) chciałabym wszystkie ;))) . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń