Związek Partnerski w Holandii. Co to jest?

Tak jak obiecałam, po okazaniu Waszego zainteresowania, postaram się wprowadzić kilka tematów dotyczących mojego życia w Holandii. Będzię więc trochę prywatności, nieco pozdróży i oczywiście holenderskich tradycji i różnic kulturowych. Będzie mi o tyle łatwiej o tym mówić, nie tylko dlatego, że mieszkam tu już od kilku dobrych lat, ale również dlatego, że mój mąż jest Holendrem. 

Na sam początek cofniemy się do roku 2014, kiedy oboje z ówczesnym mężem zarejstrowaliśmy w urzędzie stanu cywilnego swoje partnerstwo. Co to takiego i dlaczego to zrobiliśmy oraz jakie były tego konsekwencję, postaram się odpowiedzieć w skrócie w tym artykule. 

CO TO JEST ZWIĄZEK PARTNERSKI? 

Związek Partnerski czyli (z niderlandzkiego) "geregistreerd partnerschap" to nic innego jak ślub cywilny. Aczkolwiek istnieje tu mała, maleńka różnica, głownie w nazwie oraz fakcie, że poza granicami Holandii związek ten nie zawsze jest uznawany w innych państwach w tym m.in. oczywiście w Polsce! O ile się nie mylę, tylko w 6 krajach w Europie związek ten nie jest uznawany, głównie w krajach Europy Wschodniej. 

Związek ten początkowo powstał w celu legalizacji małżeństw homoseksualnych, ale z czasem rozwinął się do tego stopnia, że również pary heteroseksualne mogły z niego korzystać. Obecnie w takich związkach, żyje większość par holenderskich.

KONSEKWENCJĘ I ZASADY 

Konsekwencje i zasady są bardzo podobne do rzeczywistego ślubu, ale zorganizowanie jego jest znacznie prostsze: wypełniasz formularz on-line, umawiasz się na pierwsze spotkanie w celu rozmowy i ustalenia zasady ślubu, wyznaczasz datę i w ustalonym dniu bierzesz ślub. W skórcie te same formalności, co przy zwykłym ślubie cywilnym. Para może również przyjąć to samo nazwisko, wzajemnie po sobie dziedziczyć oraz ma taki sam obowiązek alimentacyjny w przypadku posiadania dzieci. 

Aby anulować związek parnerski należy wziąć rozwód, to jak on przebiegnie zależy tylko od tego, czy  bedzie to rozstanie polubowne, czy istnieje własność majątkowa i czy partnerzy posiadają dzieci. Nie obejdzie się bez adwokata/prawnika, ale jeśli wszystko przebiegnie "pomyślnie" sprawa nie bedzie musiała trafiać do sądu. Rozwód taki znamy z autopsji, ale to temat na zupełnie inny artykuł. Dojdziemy do tego później. 

CEREMONIA 

Można ubrać się jak do ślubu (garnitur, suknia ślubna), można wymienić się obrączkami, wynająć salę i fotografa, zaprosić gości, poprosić o album ślubny itp. Generalnie tak, jak zachcesz. My zrezygnowaliśmy z wszystkich tych przywilejów o czym już kiedyś pisałam tutaj. Opłaciliśmy również świadków, nie chcieliśmy obrączek ani niczego innego. Nie potraktowaliśmy tego tak poważnie jak być może, w oczach innych powinniśmy, ale to przecież był nasz moment i nasze upodobania, choć od tamtej pory nazywaliśmy się mężem i żoną. Oboje jesteśmy również niewieżący, więc dla nas zawarcie związku parnerskiego było czystą formalnością, którą chcieliśmy zrobić dla oficjalnego sfinalizowania naszego związku, aby dla rządu holenderskiego nie być tylko parą żyjącą razem pod jednym dachem (tzw. "samenwonen"). Urząd gminy "gemeente" pobiera oczywiście opłaty za udzielenie takiego ślubu, ale istnieje jeden dzień w tygodniu, w którym można za darmo zawrzeć związek partnerski, w naszym przypadku (gmina Rotterdam) była to środa i też z tego skorzystaliśmy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 

1. DZIEŃ W KTÓRYM WSZYSTKO SIĘ UDAJE.

2. GRONINGEN, HOLANDIA.

3. CO WARTO ZOBACZYĆ W HOLANDII? WILLEMSTAD, PROWINCJA BRABANT.

4. WEEKEND W GORINCHEM - UROKLIWE MIASTO W POŁUDNIOWEJ HOLANDII.

5. ROTTERDAM JAKIEGO NIE ZNACIE.

6. WYDARZENIE 10 WRZEŚNIA 2014.