Mamy to szczęście, że jesteśmy w posiadaniu takiego miejsca w naszym domu, tzw. od wszystkiego, w którym możemy gromadzić np. dodatkową żywność, chciałabym móc powiedzieć - przetwory, ale jeszcze nie nauczyłam się ich robić (może z czasem, kto wie?). Spiżarka pod schodami, pomimo, że nie należy do dekoracyjnych i eksponujących miejsc, wymagała tzw. update'u i dobrej organizacji.
Plan był jeden - urządzić ją tak aby była dla nas funkcjonalna i przejrzysta, ale przede wszystkim, aby nie wydawać na nią zbyt wiele pieniędzy, w końcu do tylko spiżarka.
Nie martwcie się, spiżarka wcale nie musi być idealna niczym z pięknych zdjęć, które możemy znaleźć na takich stronach jak pinterest, ale z pewnością może spełnić Wasze oczekiwania, zarówno funkcjonalne, jak i wizualne.
MALOWANIE.
Jak w przypadku prawie każdej metamorfozy, trudno byłoby nie skorzystać z farby. Jednakże skoro miało być budżetowo, postanowiłam sprawdzić farby, które już posiadałam z wcześniejszego remontu, dzięki temu nie musiałam kupować nowej.
TAPETA, TŁO.
Tak naprawdę jedynymi kosztami był zakup samoprzylepnej tapety, która imitowała białe kafelki. Było przy tym trochę pracy, ale opłacało się, a dzięki temu, że tapeta była samoprzylepna nie musiałam wydawać dodatkowych pieniędzy na klej do tapety. Użycie jej pomogło mi również zakamuflować wszystkie niedoskonałości, które znajdywały się na ścianie.
MONTAŻ PÓŁEK.
Po przyklejeniu tapety mogłam ponownie umieścić stelaż oraz półki, które wykonane zostały przez mojego męża ze starych mebli z Ikei, ponieważ i tak zamierzaliśmy się ich pozbyć, a dzięki temu nie musieliśmy kupować nowych półek. SEGREGACJA - ORGANIZACJA.
Ostatnim etapem było posegregowanie wszystkich rzeczy i znalezienie dla nich miejsca. Do tego celu wykorzystałam pojemniki i opakowania, głównie z recyklingu, jak np.: puste słoiki, których wieczka pomalowałam na czarno aby bardziej pasowały do mojego całego zamysłu i projektu oraz przesypałam do nich suchą żywność, poczym opisałam co się w nich znajduję. Dzięki temu wszystko jest czytelne a spiżarka jest całkowicie zorganizowana.
Ciekawi jak przebiegał cały proces metamorfozy, krok po kroku? Zapraszam tutaj.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wow ale świetnie. Jakbym miała takie miejsce też bym to zrobiła.
OdpowiedzUsuńDziekuje.
UsuńŚwietne takie dodatkowe miejsce do przechowywania.
OdpowiedzUsuńSłoiki z czarnymi wieczkami wyglądają rewelacyjnie:-)
Pozdrawiam
Dziękuje. Oczywiście, takie miejsce jest rewelacyjne, a słoiki przynajmniej zyskały nową rolę recyklingową.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny pomysł i cała organizacja. Też lubię podpisywać słoiczki na etykietkach z farbą tablicową.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziekuje Aniu i pozdrawiam
Usuńgörüntülü show
OdpowiedzUsuńücretlishow
XXİ
To niesamowite, jak można przekształcić przestrzeń, nawet taką jak spiżarnia pod schodami, w funkcjonalne i estetyczne miejsce, przy minimalnym nakładzie finansowym. Twój opis metamorfozy jest inspirujący i pokazuje, że nie trzeba wydawać fortuny, aby osiągnąć efektowne rezultaty. ;) Samej marzy mi się taka spiżarka. Twój pomysł z samoprzylepną tapetą imitującą białe kafelki jest szczególnie pomysłowy i efektywny, przez to, że pozwala ukryć ewentualne niedoskonałości ściany.
OdpowiedzUsuń